wkurzały mnie też liliowce, ale uwielbiam je sprzątać bo chyba łatwiejszego nie ma zbiera się i tyle, gotowe, a za pare tygodni będą już ładnie rosły
ale ponieważ były zalane powodzią to cegła cała pod mułem, trzeba odkopać
Tak jak i tu
nie zdążyliśmy w zeszłym sezonie, a teraz nie wiadomo od czego zaczynać
miejscami 10 cm pod zimią
tak wyglądała mata do wysokości kolan
nóż do kantów się przydał
na razie tyle zrobione, jeszcze Emuś musi kanty wyprostować jutro, a ja trochę trawsko powyrywać bo wrosło daleko w rabatę
Podganiamy robotę Martuś bo się mnoży "sama"Jeszcze się nad dwiema rabatami na dużym ogrodzie namyślam....jedna to zamiana ścieżki za ogniskiem w rabatę, bo nikt już tamtędy nie chodzi.
A druga to może nad wrzosowiskiem zrobić drugie tylko z samymi wrzoścami wiosennymi.....teraz by była fajna plama koloru.....i tak sobie myślę, że przecież to kolejne prace ogrodowe.....ale tak mnie kusi
Normalne kwitnące na biało. Dwuletnie pokazywałam dopiero co jak zaczynają kwitnienie
Bardziej jestem ciekawa siewek bordowych i mieszańców czy będą cechy matek powtarzać czy jakieś miksy się zrobią
ale to trzeba poczekać ze dwa lata pewnie