My też już trawników nie podlewamy. Mieliśmy plany odmulać resztę i siać nową trawę , ale nie powschodzi, a wodę potrzebuję dla bylin i warzywnika. Powiędłe wszystko, nawet marchew. Ale ta to akurat również za przyczyną mrówek, które sobie pod nią zrobiły mrowisko

Bujny cudny gąszcz się zrobił. Ilość roślin jak w botanicznym.Chyba cel osiągnięty ?
Uwielbiam

Mrówki to coraz większa plaga u mnie, szczególnie w donicach

Piekne te widoki, po horyzont

Juzia u nas bardzo długo było zimno. Ogórki z siewu maja ledwo 15-20 cm wysokości, kiedy to jaki owoc wyda???
Teraz to już bym nawet to zimno wolała niż tak sucho, bo na upale jeszcze bardziej schnie.

U mnie też sucho. Podlewam tylko to co świeżo posadzone. A deszczu w prognozie nie ma. Na działce i tak o wiele lepiej niż w Rzeszowie. Tam to już wszystkie jeżówki były dziś zwiędnięte. Zastanawiam się na co je wymienić.
A co do rannego wstawania to ja mam pobudkę o 5-tej. To wieczorem już padam.
Łąka co raz bogatsza. Las naparstnic przepiękny. I ta mała łączka na dole podoba mi się bardzo.
A jak wybierałybyście się do Madzi, to ja też chętnie bym ją odwiedziła.
Pozdrowienia dla Wojtka.

NO i u mnie to samo z ogórkami, pomidorami.
Nawet sałaty jeszcze nie jem, bo mała

Upały dotarły i do mnie.
Trzeci dzień bez deszczu.... odliczam