Na dziś bardzo niebezpieczne prognozy są Oby popadało i nie narobiło szkód.
My na jutro na 95 % mamy zmówioną koparke do kolejnej partii mułu....ostatniej, którą da się usunąć sprzętem....resztę trzeba będzie łopatą wybierać i taczkami wywozić bo to już ścieżki, chata i rabaty...
Ula u nas w tej chwili 35 stopni już, i na dziś pełne słońce zapowiedziane, przyszły tydzień ma być chłodniejszy, ale bez deszczu dopiero może końcem tygodnia. Na dziś mamy alert 5 stopnia przed upałami...
W Warszawie też 35 stopni . Ja na razie w pracy ale po 17 pewnie się ugotuje zanik do kolejki dojdę
U nas wczoraj troszkę padało ie za wiele ale zawsze coś.
Komary i u mnie są tak jak pieszej jakieś malutkie i atakują dopiero wieczorem tak po 20.
Ciekawe co?
Przyszły alerty żeby na noc zabezpieczyć przedmioty bo spodziewane burze z gradem, wiatrem do 130 km i braki prądu. Oby do rana dotrwać , niech podłej, ale tak normalnie ...
U nas podobnie, nawet centrum kryzysowe w gminie się zebrało, wójt ich wszystkich wezwał na naradę, niby są przygotowani, informowali, nie lubię takiej pogody, już siedzę jak na szpilkach
U mnie przeleciał niedawno szkwał z porządnym deszczem, trochę położył wysokie rośliny, ale to nic w porównaniu z dobrodziejstwem wody. Teraz słońce i błękitne niebo...
Muszę sprawdzić na stronie Gminy jak z wodą, całe szczęście mamy swoją studnię w ogrodzie, ale i w obecnym domu. Trawników nie podlewamy, usychają te co dopiero były siane, oszczędzamy wodę na rabaty.
Szczerze powiem denerwują mnie komentarze ludzi, że wszędzie susza, a ogrody się podlewa i w nich rośliny nadal są zielone. I nie mam na myśli mojego ogrodu, ale ogrody w ogóle i komentarze w TV i necie
Nikt się nie zastanawia jaki jest koszt roślin ile pracy włożonej w ogród i to ciągłej pracy. Nikt nie myśli, że te rośliny są siedliskiem wielu zwierząt, że produkują tlen, którym oddychamy, że oczyszczają powietrze ze smogu, że ochładzają otoczenie i wreszcie, że gdy pada to zatrzymują wodę na danym terenie.
Wybetonowali miasta bezmyślnie, a teraz ponosimy tego konsekwencje, tylko czemu ogrodnicy mają je ponosić?
Ja wiem, że wody drastycznie ubywa, że może braknąć do picia, ale roślin mi nie wolno podlewać, a w miastach kurtyny wodne się stawia i wodę leje, gdzie tu logika??? Niech sadzą drzewa zamiast betonu i to duże drzewa, a nie skarlałe szczepione to kurtyny nie będą potrzebne.
To też nie do końca komfortowa sytuacja gdy na taka rozgrzana glebę naleje wody, a potem grzeje ponownie. Łatwo ugotować korzenie roślinom, nam tak zrobiło rok temu po powodzi.
Ale super, że podlało, ja już też bez wzgl. na temp. i porę dnia bym chciała żeby podlało