No to lecimy najpierw remontowo

centralne w dwóch kolejnych pomieszczeniach

potem docieplanie

izolacja

zbrojenie

i wylewka


w międzyczasie podmurowywanie ścianki po piecu chlebowym

i prujemy ściany pod prąd, piony prułam osobiście Emuś kuł pod sufitem


wyzwanie spore bo stare kable w ścianie i pod napięciem

kładziemy kable


i zacieramy dziury
za oknem ciemna noc To tak w ramach gdyby ktoś pytał kiedy mamy na wszystko czas

Dzielna Brygada Małżeńska !! Brawo

I to wszystko w jeden dzień?
Ekipa po prostu mega!

Kordina napisał(a)

Dzielna Brygada Małżeńska !! Brawo

Dzięki

Agatorek napisał(a)

I to wszystko w jeden dzień?
Ekipa po prostu mega!

A skąd Jeden dzień to było centralne, drugi docieplenie i izolacja plus zbrojenie, trzeci wylewka, kucie pod elektryke kolejny, układanie kabli trzy wieczory
Takich baterii żeby w jeden dzień to nawet my nie mamy

Ważne, że idzie do przodu I robicie sami
Gdybyście mieli czekać na ekipę, płacić, a potem po ekipie poprawiać - gorzej by było
Będzie dobrze Trzymam kciuki, żeby sił do roboty było dużo

To prawda, a ja do tego z tych co stoją i przyglądają się wnikliwie dopytując o szczegóły( o ile nie mogę pomóc lub robić coś innego), mogła by ekipa nie wytrzymać Bo Emuś już jest przyzwyczajony