Sylwia nieźle zaszalałaś z nasionkami. Fasolnik Egipski u mnie się wybitnie nie udał. Miał tylko kilka kwiatków, owoce to mrzonka. Pewni za mało słońca, choć dostał najlepsze możliwe u mnie miejscówki. Miałam w donicach, może to też błąd.
Trzymam kciuki żebyś osiągnęła lepsze rezultaty ode mnie
Niezapominajki wczoraj u siebie namiętnie pieliłam

Ups. Mogłam zbierać nasiona dla zainteresowanych. Przy okazji zauważyłam że sporo naparstnic mi się wysiało.