Chiński fasolnik też mnie kusił, ale ze względu na brak pomysłu na uprawę nie wzięłam. Ciekawa jestem jak sobie z nim poradzisz. Na egipski zresztą pomysłu też nie mam, chwyciłam pod wpływem chwilowej słabości
Gdyby czosnek niedźwiedzi nie wyszedł Ci z nasion, to polecam kupić sadzonkę. Można je wczesną wiosną znaleźć na lokalnych ryneczkach (przynajmniej u mnie).
Cynia skabiozowa, nawet nie słyszałam o takiej Masz rację, ceny nasion już to złotówki cztery a nie jedna. Ciekawa jestem, jaki to sprzęt do chwastów. Fajnie tak poszaleć z zakupami, nawet małe cieszą.
Ja u na nie spotkałam, ale może dlatego, że specjalnie nie szukałam. Sieję po raz drugi bo już kiedyś raz próbowałam w donicy, ale mi nie wyszedł. Puszczę chyba fasolniki między daliami po kratkach w warzywniku i zobaczymy co wyjdzie