Piekne trukawki, u mnie tajemniczo truskawki znikaja z krzaczka albo znajduje nadgryzione. Juz zaczelam psioczyc na kosy, póki nie przyuważylam malego bialasa jak podgryza owoce prosto z krzaczka. No i znalazl sie winowajca Tylko skad wie zeby czerwone zrywac? Pewnie nie sprobuje owocow w tym roku, jesienią bede stawiac skrzynki i przenoscic krzaczki do gory
Ja przeniosłam do góry bo nie mogłam zdążyć przed ślimakami, a przecież wśród krzaczków nie posypię granulatu. A tak sypię ziemię dookoła tamy i jest ich znacznie mniej na owocach truskawek.
Ja niestety truskawki w tym roku kupuję. Są pyszne, to mój ulubiony owoc.
Miałem nie sadzić truskawek ale chyba w tym roku posadzę na działce warzywnej
Tak, odmiana Bajka. W ubiegłym roku wysiałam pierwszy raz, powtykałam mu gałązki około pół metrowe, by się piął, bo byłam przyzwyczajona do takich niskich odmian, o jakich piszesz. Byłam w szoku, gdy pewnego weekendu przyjechałam i zobaczyłam, jak się przewiesił i położył na rabacie. Kwitł i plonował bardzo obficie, ale co z tego, skoro do leżącego od razu dobrały się ślimaki. Zerwałam więc tylko kilka strączków do zupy. Nie gotowałam jeszcze tak, jak fasolkę szparagową - jestem ciekawa smaku. W tym roku więc pilnuję, by był w pionie. Wrzucę później u siebie zdjęcie.
Sylwia, cud, miód, malina Ależ u Ciebie jest pięknie, bosko, doskonale. Nie mogę się napatrzeć na zdjęcia. Dobrze, że nie mam takiego ogrodu, bo bym z niego nie wychodziła.