Niestety nigdy nie jest tak, że deszczu jest w sam raz. U Was w tym roku było za dużo, u nas za mało.
Widać po roślinach, że są dobrze „napite”.
Pięknie Ci wszystko rośnie
Nie Gosia, to cały czas ten jeden przegorzan co go posadziłam sześć czy siedem lat temu U mnie się jakoś siać nie chcą wcale
A chciałabym go w łące zdecydowanie więcej mieć. Sadziłam nawet jakieś siewki od kogoś i chyba się nie zadomowiły bo nigdzie indziej go nie widać niestety.
O tak zdecydowanie lżej na sercu, choć poruszać się po ogrodzie na tym odcinku nie jest łatwo
W tym sezonie wszystko rośnie za szybko. Ale co za dużo to i świnie nie chcą( moja babcia tak mawiała)
U nas się zaczyna jesień zarówno pogodowo jak i roślinnie, dzisiaj stertę liści zamiatałam leca już wiśnie, orzech sąsiada, wierzba i zaczyna jabłoń. Wcześnie w tym roku....
Też mnie to cieszy
U nas leje non stop, ale jak czytam, że opady i u Was są, to (mając w pamięci Wasze przejścia) bardziej się martwię o Was niż o swoje ryżowisko