Z pustymi kwiatkami są Angela i Alden Biesen. Angela poszła do mojej cioci - więc nie wiem, ale zapytam przy okazji, natomiast dwie sztuki Aldena trafiły do mnie. Może troszkę za wcześnie na rzetelną recenzję, bo mam je od lipca, ale na razie bardzo mi się podobają, mają szalenie trwałe kwiaty, rosną chętnie i każda gałązka jest zakończona kiścią kwiatów - zdarzyło mi się taką kiść ściąć do bukietu, gdzie też wyglądała pięknie. Planuję dla nich drewnianą piramidę, którą zadałam moim chłopakom do zrobienia

Znalazłam jeszcze jedno wspólne zdjęcie:
Stały jeszcze w donicach, a już kręciły się wokół muchy, pszczoły i bzygi - i zobacz, jakie fajne mają liście - te podłużne, ciemnozielone należą do Aldena.
Mam też zdjęcie tego bukietu - tam z prawej przeciska się Alden, poza tym Laguna i Crocus oraz rozchodnik, floksy i goździki, wszystko moje

Ciasto nie