Energetycznie na rabatach

Szachownice wiadomo, przywołują uśmiech zachwytu i malutki grymasik zazdrości

Ja mam tylko te zielone, znaczy jedną bo reszta znikła. U ciebie to niemal las. Aż się prosi porobić im artystyczne zbliżenia

Żółty tulipan zadziwił, również u mnie jest takie zjawisko. Ptaki chyba skądś przytargały bo nigdy nie miałam. Był przez dwa lata jeden, ciągle zapominałam usunąć. A w tym roku się rozmnożył i jest pięć w kępie. No i szok. Wczoraj powiedziałam do odwiedzającej mnie akurat mamy, że mi się podoba

Na co ona: NO OCZYWIŚCIE

Tak więc przesadzę po kwitnieniu i chyba zostanie na paprociowisku wśród limonkowych traw