Iwonka, o miskancie lub trzcinnku też myślałam. Ale ja taka niecierpliwa jestem, że już bym chciała efekt full wypas. I żeby było tego dużo jak w dorosłym ogrodzie. Stąd chciałam upchnąć jakiś większy krzak i przed nim trawę.
Jednak ze względu na ścianę z pęcherznic, może faktycznie lepiej by było z trawą. Tak delikatniej. Dzięki.
Poppy, dziękuję. Już pisałam Iwonce, że ja taka niecierpliwa jestem i wszystko chciałabym na już. Stąd upychanie, nawet kolanem, żeby szybciej efekt uzyskać.
No i te tetrisy jednak bardzo lubię.
Mówisz, że tam jest mniej metrów? No muszę to zmierzyć.
Brakuje mi szkieletu z drzew i to jest trudne do zrobienia, gdy już rosną byliny.
Trudne, bo:
- ciężkie pole manewru, w sensie trzeba się nagimnastykować, żeby wysadzić i przesadzić w inne miejsce, gdzie i tak nie ma miejsca lub jest mało,
- jak już coś rośnie, to trudniej mi sobie wyobrazić jakby tam wyglądało, gdyby rosło coś innego.
Ooo, to tak jak u mnie
I powierzchnia podobna i eM uparty co do trawnika chociaż nie mogę powiedzieć, trochę oddał. Ale zaraz położył obrzeże, żebym cichaczem więcej nie podebrała
Hohoho ale zmiany u Ciebie widzę, że najchętniej byś sezonu jeszcze nie kończyła
eMy chyba takie są, że muszą swoje trzy grosze wtrącić. I jeszcze się obrazić, że wizja inna.
Rabatka przy tarasie nadal kością niezgody jest. Musi się szybko rozrosnąć i muszą tam przylatywać pszczoły i motyle, wtedy będzie zadowolenie.
Odnośnie końca sezonu, trochę mi się nie chce, bo strasznie ciemno wieczorami i to jest przygnębiające, ale w weekendy, zwłaszcza gdy jest ciepło, nagle dostaję powera. No i sama widzę, że muszę jeszcze trochę pozmieniać.
Chciałabym jeszcze dosadzić dwa drzewka lub stożki cisowe, żeby zimą też coś było na rabatach. Ale to już zostawię na wiosnę.
Asia, ok. Miejsca tam jest około 1 m. Dereń faktycznie będzie za szeroki.
Ale pęcherznicę diabolo chyba upchnę. A przed nią jaką trawkę.
A te zielone pęcherznice to mają rosnąc tylko w linii prostej czy jedną posadzić przy drugiej ścianie - wtedy - całość w kształcie litery L (no, trochę odwrócone L)?
Helen, chcesz posadzić pęchęrznice Diabolo przed katalpą? A dlaczego nie chcesz pod katalpą jakichś niższych nasadzeń? Pień zginie w tym wszystkim i będzie to ciężko wyglądać.