U mnie wcale tak bardzo nie padało. Nie było gradu czy bardzo silnego wiatru z deszczem, a bardzo dużo róż połamanych leży na ziemi. Na TP w ten weekend jest kiermasz ogrodniczy. Byłyście dzisiaj?
U mnie też róże połamało. Kiermasz planowałam odwiedzić, ale wyjechało nam się
Helen, przyjemny bal maturalny miałaś. Powrót był na boso czy jak z "Deszczowej piosenki" ?
Gaura przetrwała w gruncie tam gdzie było dosyć sucho i słonecznie. Tam gdzie było półcieniście i dosyć mokro, ledwo przeżyła, musiałam ją przesadzić i teraz faktycznie rośnie. Ale jeszcze nie kwitnie.
Asia, pięknie dziękuję