Ja hakonek jeszcze nie ruszam, bo one takie bardziej ciepłolubne, ale miskanty, stipę, turzyce dziś też ciachałam.
Dobrze, że już można
Katalpy nie mam, ale w moim parku jest ich sporo i zawsze są omączone...

Ciachnęłam hakonki, niektóre turzyce, porzeczkę, agrest i winogrono, 2 miskanty, maliny jesienne... a teraz nóg oraz kręgosłupa nie czuję. A tak się zimą starałam codziennie gdzieś pójść na spacer, żeby mieć formę, ehhh...
Wiosna mocno obudzona, pewnie dlatego, że zima na początku była łagodna, rozchodniki mają małe kapustki, tulipany spore kły a przebiśniegi zbierają się do kwitnienia.
Oby ślimory wymarzły, wrrrr....

Tutaj też rozpoczęcie sezonu Mój sekator czeka do poniedziałku

No to ładnie zaczęłaś sezon
U mnie jeszcze tydzień, żeby śnieg stopniał i się trochę osuszyło .

Helen najważniejsze że już jej pogroziłaś palcem
Rośliny zagrożone eksmisją pokornieją
Daj jej szansę jeszcze w tym sezonie.

Ja jej nie chcę od Ciebie bo tak jak pisałam nie mam pomysłu w tym roku na takie drzewo.
Dopiero kończę budowę, muszę na nowo wyznaczyć wszystkie rabaty.

Takie drzewo wymaga przemyślenia, choć przyznaję że mi też się podoba.

Zazdro ciachania , u mnie jeszcze zaspy ,eh...

Wiolka, jak ruszysz z sezonem, to będziemy patrzeć z zachwytem Jeszcze troszeczkę