O, ja myślałam o zakupie werbeny, to już chyba jednak podziękuję Już mam trawkę pasiastą no name (jeden z pierwszych zakupów), która wychodzi mi w każdej części ogrodu i doprowadza mnie do szału.

ajka napisał(a)

O, ja myślałam o zakupie werbeny, to już chyba jednak podziękuję Już mam trawkę pasiastą no name (jeden z pierwszych zakupów), która wychodzi mi w każdej części ogrodu i doprowadza mnie do szału.

Werbena jest naprawdę cudowna, ale trzeba obrywać przekwitnięte kwiaty lub zostawić jeden.

Kilka fotek z dzisiaj

Ze spaceru

Muszę pomysleć na naparstnicami. Wszędzie takie piękne. Ty swoje wysiewałaś czy sadzonki miałaś?

Nowa12 napisał(a)

Muszę pomysleć na naparstnicami. Wszędzie takie piękne. Ty swoje wysiewałaś czy sadzonki miałaś?

Miałam sadzonki. Jedną mam już trzeci rok a drugą od ubiegłego lata (ta na zdjęciu).

Bez czarny już tak ładnie kwitnie?

inka74 napisał(a)

Bez czarny już tak ładnie kwitnie?

Myślę, że to bez, u nas się mówi potocznie hyczka.

P.S. Przed czytaniem zastanawiałam się kto tak szybko wstaje.

Mnie werbena się sieje, ale ja jestem zadowolona W końcu nie wszystkie siewki urosną - to primo. Secundo - można obdarować nieszczęśników, którym się nie wysiało Tertio - większe łatwiej wypielić, jak już rzeczywiście jest gęsto. No i quatro - z utęsknieniem czekam na powtórną wizytę pazia królowej, który odwiedzał właśnie werbeny w moim ogrodzie

Potwierdzam - tak kwitnie czarny bez U mnie też, muszę się wybrać na jakieś zbiory i zrobić syrop na zimę
Wstaję tak wcześnie jak Wy, ale nie nadaję się do logicznego działania o tej porze, o nie