Penstemony Dark Towers coraz bardziej mi się podobają, teraz będę o nie bardziej dbać, bo 2 rosną fajne olbrzymy a dwa nie mogą zbudować solidnego krzaczka. Mus ograniczać rozanne.
Inspiruj się do woli, to jest fajne zestawienie.
A, to dziwne. To znaczy, że zakupiony jest pomylony, miał być irys bródkowy coral point albo irys bródkowy status seeker. Ale 3 irysy w ogóle nie zakwitły, pewnie zakwitną w kolejnym roku.
Zuza, wiesz może kiedy mogę przesadzać irysy?
Ogród mnie tez przeraża, że potrafi się tak szybko zagęścić. Efekt jest, to fajt.
Helen, tak dobrze, że uśmierciłam kilkadziesiąt hakonechloa rok temu ale mam nadzieję, że w tym roku darowane mi hakonki rozrosną się, na razie idzie im nieźle.
Zagadka z Princess Alexandrą wyjaśniła się: ona to. Kolory ma zaskakujące, na początku pąk jest koralowy, potem przechodzi w róż z dodatkiem koralowego, na końcu jest to przytłumiony róż. Piękna! Na zdjęciach w necie nic nie przypomina jej takiej, jaką pokazała się na rabacie Helen, ile lat ma ten Twój ogromny cis? ... Piękny okaz.
Martuś, widzę że idzie Ci teraz świetnie, doczekasz się pięknych okazów.
Mnie się też ta Proncess podoba, najpierw śliczna koralowa, później delikatna, nie nachalna, super jest. U mnie dopiero drugi sezon, więc przyglądam jej się z uwagą.
Cisy, są 2 obok siebie, już porządnie zrośnięte, są po poprzednim właścicielu. Jeżeli sadzili wtedy, gdy budowali dom, to z lat 80-tych. Muszę kiedyś dopytać, bo nie wiem, tak szczerze. Ale dają fajny cień i są siedliskiem dla ptaków i chyba nietoperzy. Takie mam wrażenie.