Bardzo, bardzo dziękujemy wszystkim za komplementy, strasznie one cieszą nie da się ukryć.
W sobotę miałam teściów na ognisku i nie mogłam dłużej zostać na forum ale już nadrabiam.
Odpowiadam zbiorowo i macham zbiorowo.
Jagódko – bardzo oryginalny komplement czujemy się mocno docenienie i połechtani.
Ad.1 – jezówki od Ani dorosły do ok. 130cm (+/-)
Ad.2 - Miskant gracek co 70cm
Motylku- lecę do ciebie zaraz obejrzeć czy tego arbuza bom ciekawa.
Tosia- uśmiałam się z tymi pomidorami do łez
Magnolia- muszę dopytać o lawendę – mam ją jeszcze dociąć w tym roku czy już zostawić jak jest?
Ja myślałam ze same łodyżki (pędy) żeby liści nie naciąć.
Konstancja- ja do mojej tez gadałam ale moja chyba głucha
Katiaxx- nie wygonię, nawet krzesło pod dopkę podsadzę.
Z kompem u nas tak samo mąż wiecznie się czepia jak tylko usiądę i dzieciaki wiecznie coś chcą - ech życie
Różowe kwiatuszki to werbena patagońska, reszta na priv
Żaluzje – nie są otwierane, są na stałe.
Moja wina źle się wyraziłam to można bardziej nazwać ażurową przesłoną.
Bociuś- będzie dach może jeszcze w tym tygodniu
Ps. Nikt nie zauważył, że są rozpięte graby, ja wiem że ich z lupą szukać.