Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Wymarzyłam sobie wrzosowisko

Wymarzyłam sobie wrzosowisko

olciamanolcia 12:10, 05 maj 2023


Dołączył: 11 lis 2019
Posty: 8855
Rojodziejowa napisał(a)
U mnie sporo już padło patyczków. Zostało jeszcze kilka zarówno w wodzie, jak i w perlicie. Zastanawiam się, czy tych, które jeszcze żyją nie ciepnąć do ziemi gdzieś w cieniu... czy im to nie pomoże przetrwać.



Tez tak robiłam w zeszłym roku . Puściły piękne liście,a nawet korzonki , postawiłam w cieniu podlewalam i … padły .
Ktoś mi wtedy pisał , że to że wypuściły pedy nie jest równoznaczne z tym , że przeżyją
____________________
Justyna Ogród prawie wymarzony**Wizytówka
Roocika 12:59, 05 maj 2023


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8239
Ja w ubiegłym roku ukorzeniałam w doniczkach i nie wszystkie po zimie się obudziły. Teraz próbuję w gruncie.

Czarne bzy bardzo ciężko ukorzenić, szczególnie te pierzaste.

Anabelki potrafią się same rozmnażać... rozłogami, u mnie tak właśnie robią. Na szczęście mają miejsce.
____________________
Asia Ogród w dolinie Wysoczyzna Elbląska
anuska2507 08:22, 06 maj 2023


Dołączył: 02 kwi 2019
Posty: 3054
DariaB napisał(a)
Aniu do rabaty z laurowiśnią jako o zadarniaczu od razu pomyślałam o runiance japońskiej ale doczytałam, że tam jest patelnia. Gdzieś czytałam, że u kogoś sobie w takich warunkach runianka radzi. Pomysł z bodziszkiem też mi się podoba. Ładny widok na rabatę, robi się na niej coraz gęściej. Ja hortki ukorzeniam bezpośrednio w ziemi. Wszystkie puściły listki z pąków, tak je zostawię do przyszłego roku.

Tak, tam jest dużo słońca, bo to południowa strona. Więc z runianką chyba za duże ryzyko. Chociaż chodziła mi po głowie jako zadarniacz pod anabelkami, ale tam dałam chyba ułudkę, bo miałam za free
Rabatka się zagęszcza i liczę, że w tym sezonie będzie już efekt.
Z moich obserwacji też wychodzi, że najlepiej ukorzeniać w ziemi i na zewnątrz. Chcę jeszcze wypróbować jesienny termin i poświęcę kilka pędów kwiatowych na ukorzenianie. Przy laurowiśniach to się sprawdziło. Jeśli Twoje mają listki, to dobry znak. Tak jak pisała Lidka, teraz najważniejsze podlewanie
____________________
Ania - okolice Wrocławia Wymarzyłam sobie wrzosowisko
anuska2507 08:25, 06 maj 2023


Dołączył: 02 kwi 2019
Posty: 3054
olciamanolcia napisał(a)



Tez tak robiłam w zeszłym roku . Puściły piękne liście,a nawet korzonki , postawiłam w cieniu podlewalam i … padły .
Ktoś mi wtedy pisał , że to że wypuściły pedy nie jest równoznaczne z tym , że przeżyją

Tak niestety jest. Jeśli roślina nie wytworzy korzeni, to w końcu i tak padnie. Pędy oznaczają jedynie, że roślina żyje, ale nie dają gwarancji, że się ukorzeniła i przyjęła.
____________________
Ania - okolice Wrocławia Wymarzyłam sobie wrzosowisko
anuska2507 09:39, 06 maj 2023


Dołączył: 02 kwi 2019
Posty: 3054
Roocika napisał(a)
Ja w ubiegłym roku ukorzeniałam w doniczkach i nie wszystkie po zimie się obudziły. Teraz próbuję w gruncie.

Czarne bzy bardzo ciężko ukorzenić, szczególnie te pierzaste.

Anabelki potrafią się same rozmnażać... rozłogami, u mnie tak właśnie robią. Na szczęście mają miejsce.

To szkoda Twoich sadzonek może zmarzły? Dołowałaś doniczki w ziemi?

Z bzami spróbuję jeszcze raz. Za tydzień będę miała okazję skubnąć kilka patyczków jeśli się nie uda, to trudno.

U mnie posadzone w październiku anabelki też zaczęły wypuszczać rozłogi.



____________________
Ania - okolice Wrocławia Wymarzyłam sobie wrzosowisko
Patrycja_KG_Lu 13:57, 06 maj 2023


Dołączył: 06 maj 2022
Posty: 4811
Aniu, tylko woda i perlit. Te, które przeżyły (mają liście) wsadzę w takim razie do doniczek. Czy może być ziemia do siewu i pikowania? Taka mi została po pomidorach. Po inną musze się wybrać do sklepu. Czy mieszać ją z piachem lub perlitem?
____________________
Patrycja. Tworzę ogród bylinowo-trawiasty Nowoczesny, długi, wąski, różowo-biały (okolice Lublina), a także mam Pomidorowy Zawrót Głowy.
anuska2507 18:23, 06 maj 2023


Dołączył: 02 kwi 2019
Posty: 3054
Niestety nie znam się za bardzo na podłożach. Ja pod patyki w doniczkach mieszałam lepszą ziemię ze swojego ogrodu (z rabaty albo z warzywnika) i piasek mniej więcej pół na pół.
Na studiach mieszaliśmy torf odkwaszony z perlitem (ok. 10%), ale nie mam przekonania do tej mieszanki, bo patyki z tego doświadczenia mam w multipalecie i torf bardzo szybko przesycha.
Patyki dereni nawet przesadziłam wprost do ziemi, bo w palecie wzbudzały za duże zainteresowanie mojego syna i notorycznie je wyjmował z torfu. Ostatnio widziałam, że wypuszczają listki.
____________________
Ania - okolice Wrocławia Wymarzyłam sobie wrzosowisko
Roocika 19:06, 06 maj 2023


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8239
anuska2507 napisał(a)

To szkoda Twoich sadzonek może zmarzły? Dołowałaś doniczki w ziemi?

Z bzami spróbuję jeszcze raz. Za tydzień będę miała okazję skubnąć kilka patyczków jeśli się nie uda, to trudno.

U mnie posadzone w październiku anabelki też zaczęły wypuszczać rozłogi.





Doniczki zadołowane, ale mogły zmarznąć bo jednak u nas zimno jest. W każdym razie jesienią było więcej listków niż teraz wypuszcza, czyli słabo się ukorzeniły.

Te rozłogi Anabelle troche niepokojące, bo jednak trzeba pilnować.
____________________
Asia Ogród w dolinie Wysoczyzna Elbląska
edi75 09:20, 07 maj 2023


Dołączył: 20 kwi 2017
Posty: 2705
Ania ...to u mnie podobnie z rozmnażaniem kolejna próba.Moje siedzą na razie w doniczkach/ziemia plus piasek/czekam choć już mnie korci żeby zajrzeć czy jakiś korzonek jest..w jednej z doniczek podeschły liście..i pewnie nic już z tego nie będzie.
____________________
Edyta Moje miejsce na ziemi-początek
anuska2507 12:21, 07 maj 2023


Dołączył: 02 kwi 2019
Posty: 3054
Dzisiaj studiuję w takich okolicznościach przyrody

____________________
Ania - okolice Wrocławia Wymarzyłam sobie wrzosowisko
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies