Wymarzyłam sobie wrzosowisko

anuska2507 20:43, 02 maj 2023

Dołączył: 02 kwi 2019
Posty: 3054

Agatorek napisał(a)

No No, bardzo ładnie

Odnośnie odległości klona od tarasu, to zależy, jaka to odmiana, jak wysoko rośnie, jak szeroko itp. Jeśli nie znasz odmiany, to może jeszcze go troszkę odsuń. Niektóre rosną bardziej na szerokość, niż wysokość.

Klon miał być Going Green, ale nim na pewno nie jest. Obstawiam, że może to jest Orange Dream, bo takie też były dostępne w biedrze i ten jest podobny. Dostał już ok. 1,2 m odległości od tarasu. Może też nie za dużo, ale na rabacie widać różnicę

przy okazji dostał w nóżki mikro sadzonki hakonek, które powstały przy rozdzielaniu hakonki i jeżówki

____________________
Ania - okolice Wrocławia Wymarzyłam sobie wrzosowisko

anuska2507 19:48, 03 maj 2023

Dołączył: 02 kwi 2019
Posty: 3054

Do góry

Też mam straty po zimie: jeden miskant Fernen Osten na froncie nie ruszył. Zatem dzisiaj była akcja dzielenia, żeby uzupełnić lukę. W użyciu był ostry szpadel i pięciokilogramowy młot, ale mężowi szybko poszło

Posadziłam też surfinie do skrzynek. I teraz muszę je schować, bo może być przymrozek

____________________
Ania - okolice Wrocławia Wymarzyłam sobie wrzosowisko

Agatorek 16:55, 04 maj 2023

Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 14796

Do góry

anuska2507 napisał(a)

Klon miał być Going Green, ale nim na pewno nie jest. Obstawiam, że może to jest Orange Dream, bo takie też były dostępne w biedrze i ten jest podobny. Dostał już ok. 1,2 m odległości od tarasu. Może też nie za dużo, ale na rabacie widać różnicę przy okazji dostał w nóżki mikro sadzonki hakonek, które powstały przy rozdzielaniu hakonki i jeżówki

Spokojnie wystarczy

Chociaż teraz sama się zastanawiam, czy jakiegoś klona nie posadzić jakiś metr od tarasu

____________________
Agnieszka ***** Ogród z zegarem ***** Pura vida Kostaryka ***** Hawaje *****Roadtrip USA

anuska2507 20:40, 04 maj 2023

Dołączył: 02 kwi 2019
Posty: 3054

Do góry

Podpowiedziałabym, że takiego z biedronki

ale u Ciebie to taki nadawałby się najwyżej do donicy na taras, bo na rabatach pewnie by zginął w gąszczu

____________________
Ania - okolice Wrocławia Wymarzyłam sobie wrzosowisko

anuska2507 20:50, 04 maj 2023

Dołączył: 02 kwi 2019
Posty: 3054

Do góry

Wieści na temat patyków. Ukorzenianie w wodzie i w perlicie zakończyło się porażką. Najlepiej rokują sadzonki hortensji drzewiastych wsadzone wprost do gruntu i bukietowych wsadzone do doniczek.

Diamanty:

Pseudo-limki:

Bzy czarne Variegata ( i hortensja bukietowa) - ukorzeniane w wodzie. Przy bzach już wiedziałam, że woda musi być odstana, ale i tak nie udało mi się z drugą odmianą, która bardziej mi się podobała ze względu na pierzaste liście.

Strong Annabelle w gruncie:

____________________
Ania - okolice Wrocławia Wymarzyłam sobie wrzosowisko

LIDKA 21:53, 04 maj 2023

Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 10461

Do góry

Ania ja ukorzeniam patyczki w ziemi. Już mam sukces bo moje hortki kwitną u koleżanek i sis. Udało mi się 2 lata temu zrobic 17 sadzonek. Byłoby duuużo więcej ale nornice mialy swój plan.

Pilnuję żeby nad ziemią było tylko 1 oczko a 2 lub 3 były pod ziemią.

Jeśli robisz to w doniczkach to bierz większe i głębsze.

I trzymam kciuki.

____________________
Lidka , lubuskie gdzieś pod Zieloną Górą Glina i zielsko na Diamentowej

Rojodziejowa 21:57, 04 maj 2023

Dołączył: 28 sie 2015
Posty: 10585

Do góry

U mnie sporo już padło patyczków. Zostało jeszcze kilka zarówno w wodzie, jak i w perlicie. Zastanawiam się, czy tych, które jeszcze żyją nie ciepnąć do ziemi gdzieś w cieniu... czy im to nie pomoże przetrwać.

____________________
Asia (małopolskie, okolice Brzeska) * Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną * Lurie Garden * Navy Pier * Ogród Botaniczny w Chicago

Patrycja_KG_Lu 22:31, 04 maj 2023

Dołączył: 06 maj 2022
Posty: 4811

Do góry

Asiu niestety u mnie podobne rezultaty w obu metodach.

____________________
Patrycja. Tworzę ogród bylinowo-trawiasty Nowoczesny, długi, wąski, różowo-biały (okolice Lublina), a także mam Pomidorowy Zawrót Głowy.

anuska2507 11:21, 05 maj 2023

Dołączył: 02 kwi 2019
Posty: 3054

Do góry

Lidka, ja w zeszłym roku próbowałam w ziemi, ale miały za słońca i nie dopilnowałam podlewania.
U mnie niektóre mają więcej oczek nad ziemią. Skrócić je do jednego oczka?
Diamanty mają głęboką donicę. Pseudo-limki może dzisiaj rozsadzę do większej donicy i zadołuję gdzieś w cieniu.

Asia, może lepiej przenieś do ziemi - tak mi się wydaje. Ja jeszcze trzymam w donicy te, które ukorzeniałam w perlicie, ale bez wielkich nadziei. Tylko jeden patyk na jakiś zielony pąk liściowy.

Patrycja, a w ziemi próbowałaś czy tylko woda i perlit?

____________________
Ania - okolice Wrocławia Wymarzyłam sobie wrzosowisko

DariaB 12:01, 05 maj 2023

Dołączył: 31 gru 2021
Posty: 3663

Do góry

Aniu do rabaty z laurowiśnią jako o zadarniaczu od razu pomyślałam o runiance japońskiej ale doczytałam, że tam jest patelnia. Gdzieś czytałam, że u kogoś sobie w takich warunkach runianka radzi. Pomysł z bodziszkiem też mi się podoba. Ładny widok na rabatę, robi się na niej coraz gęściej. Ja hortki ukorzeniam bezpośrednio w ziemi. Wszystkie puściły listki z pąków, tak je zostawię do przyszłego roku.

____________________
Daria Wielkie marzenie w małej przestrzeni