Zbliżenie na skarpę z kosodrzewiną z prawej strony i trawka wschodząca "gdzieniegdzie" Ponieważ te zdjęcia nie oddają tego, gdyby ktoś nie wiedział z tej strony ogrodu przez większość dnia jest po prostu "patelnia", mało gdzie tutaj mamy cień, stąd też powstała rabata brzozowa i posadziłam platana, choć myślę, że to i tak zbyt wiele nie da..
Na tarasie w upalny dzień szybko nie można usiąść (dopiero gdzieś ok 17 jest trochę cienia), więc muszę pomyśleć o pergoli lub jakiejś moskitierze.

Naprawdę świetnie Wam ten ogród wychodzi! Gratulacje!
Ból południowego tarasu znam z autopsji. Pozdrawiam!

Przepięknie
Taras od południa też mam, cienia zero :/ trawnik latem na wiór wyschnięty zawsze jak są upały, potem odbijał

Niesamowicie, wszystko super do siebie pasuje Bardzo dużo zrobiliście

A jaką kupiłaś kosodrzewinę?

Widać,że się nie obijaliście.... kawał pracy wykonane, brawo Wy !
Bardzo podobają mi się rabaty.... jest minimalistycznie i nowocześnie, ogród pasuje pięknie do architektury

Rabata brzozowa, Limkowa i grabowo-rozplenicowa super !

Też posadziłam drzewa od południowej strony, kiedyś będą rzucać cień na taras a póki co to pergola fajnie cieniuje

Pozdrowionka

Weronika, ciężka praca popłaca. Jest super!

Piękny nowoczesny ogród
zachwycam się

Ale pięknie wszystko rośnie. Z ogromną przyjemnością poogladalam zdjęcia. U mnie rozplenice jeszcze bez szczotek a u Ciebie juz nieźle dają czadu!

Roocika napisał(a)

Niesamowicie, wszystko super do siebie pasuje Bardzo dużo zrobiliście

A jaką kupiłaś kosodrzewinę?

Dziękuję bardzo, miło słyszeć takie słowa
Odkryłam w sobie nową pasję

Kosodrzewinę mamy pinus mugo " pumilio "

Pozdrawiam

Wiolka5_7 napisał(a)

Widać,że się nie obijaliście.... kawał pracy wykonane, brawo Wy !
Bardzo podobają mi się rabaty.... jest minimalistycznie i nowocześnie, ogród pasuje pięknie do architektury

Rabata brzozowa, Limkowa i grabowo-rozplenicowa super !

Też posadziłam drzewa od południowej strony, kiedyś będą rzucać cień na taras a póki co to pergola fajnie cieniuje

Pozdrowionka

Działamy cały czas, mąż dostał tempa jak torpeda napracował się bardzo! jestem z niego dumna, choć wiadomo nie robił sam tylko z pomocą ale cieszy fakt, że własnymi rękami.

Był czas na przemyślenia i na decyzje no a teraz już kończymy realizację większej połowy ogrodu. Za rok plany na ogród za domem, od strony północno zachodniej, z placem zabaw i miejscem na przyszłościowy "domek grillowy" oraz warzywnik, który jest już gotowy, ale w tym roku nie było czasu siać warzyw, więc szykuje się na przyszły sezon. Bardzo Ci dziękuję, dobrze słyszeć takie motywujące słowa. Mam nadzieję, że nadrobię zaległości na forum i zobaczę co się podziało w waszych pięknych ogrodach mnie właśnie chodziło o minimalizm i proste kształty, ale nie odmawiam sobie gatunków, nie mam jakiejś "zamkniętej listy" i koniec kropka. Jeśli mi się jakiś gatunek roślin podoba to staram się nie rezygnować tylko dobrze pomyśleć gdzie to "wsadzić"

Pozdrawiam Wiolu