Ścieżka do poprawy, ale jest
Słonko ma być do wtorku. Byłam odwiedzić Rodziców, a przy okazji na ich targu. Brakuje mi targowiska tu w okolicy...
Kupiłam trochę przebiśniegów i czosnek niedźwiedzi. Właśnie skończyłam sadzić. Tyle że sadzenie to najpierw odchwaszczanie... Trzy wiaderka dla kur i mam dość. Ale dobrze że posadzone. Odchwaszczania mam jeszcze sporo, chcę też przesadzić siewki pierwiosnka lekarskiego, bo z czterech sadzonek mam pół rabaty po jednym sezonie haha
Pozdrawiam!