Dziękuję Aniu, powiem Ci, oj rączki same chcą sadzić i sadzić A jak tylko mam cokolwiek wolnego czasu to ląduję w ogrodniczym ale bardzo mnie to teraz cieszy i pozytywnie nastraja więc... jest dobrze
To zaglądaj Iza - dzisiaj już przysypiam ale jutro chcę wrzucić fotki kolejnych "kawałków" do obrobienia. Będę prosić o poradę więc zaglądaj, zaglądaj do mnie.
Dzisiaj owocowo-warzywnie:
Szkoda, że nie dotarł. U nas jednak trochę podlało.
Jest plan żeby dużą brzozę jednak wyciąć (chyba jestem za) i na jej miejsce pójdzie ta mała - miejsce będzie znacznie lepsze niż to teraz. Będę ją przycinać, żeby mi nie poszła za szybko na duże drzewo. Skarpetkę też przeniosę A na miejscu tej małej.... no właśnie... jeszcze nie wiem, będę się pytać, ale to nie wszystko od razu