I kolejne miejsce które zrobiłam - wycięte zostały stare krzewy i róże okrywowe które w tym miejscu nie miały się dobrze.
tak było wcześniej, ale przy domu powstał taki ganek i trzeba było część krzewów usunąć - ostatecznie został jeden
miała być tam zasiana trawa ale "obroniłam" miejscówkę i trawy nie będzie.
Bardzo Was proszę o wyrozumiałość - na razie to nie wygląda dobrze, ale wiecie pogoda nie sprzyjała temu żeby teraz rabaty nowe robić. Myślę, że jak się rozrośnie to będzie w miarę ok a co nie będzie ok to sie zmieni
kamieni nie widzimy ! ich tam nie ma.
posadziłam tam tawułki w różnych kolorach - marnie trochę teraz je widać - jedna trochę bieduje - więc przycięłam kwiaty żeby sie nie męczyła. Dwie po jednej stronie krzewu, i ta nowa po drugiej będzie wsadzona. Dwie bergenie sercolistne, z przodu po jednej stronie małe hosty - ale to wytargałam z rabaty od siebie - tak oszczędnościowo - nie wiem czy tak zostanie. Bodziszek i przywrotnik alpejski i czerwonostopy - co do przywrotnika nie mam pewności czy to dobre miejsce. W rogu donica z cisem samosiejką który mam zamiar ciąć na kulkę.