Przeciez juz jest dobrze Urzekly mnie pienki po krzewach.Lubie takie ''dodatki ''

Dziękuję za Wasze odwiedziny. Jutro odpiszę bo dzisiaj już podsypiam. Jednak wczorajsze "zarwanie nocki" to dla mnie już za wiele...
Pozdrawiam odwiedzających

Aniu warzywniak wygląda pysznie. Te czarne pomidorki i fioletowa fasolka wyglądają zjawiskowo. Ciekawi mnie, jak finalnie zagospodarujesz rabaty. Te wokół domu wyglądają bardzo fajnie. Będę śledzić Twój wątek z ciekawością. Miałam kiedyś podobną tawułkę nazywała się Fanal. Niestety zjadły ją opuchlaki. Balbinka jest śliczna!

Aniu, fajnie że znowu z nami jesteś i fajnie zaczęłaś historię, od czereśni a teraz tworzysz na nowo

anna_g napisał(a)

Nasze pomidorki
czarny i cytrynowy


paprykowy i malinowy

Mniamus
U mnie jeszcze zielone pomidorki

anna_g napisał(a)

Bardzo ładne zestawienie Aniu

Aniu, fajnie pod ścianą choć wąsko. Ja też zagospodarowuję teraz wąski pas.

Dodałabym coś na pniu i w nogach rozmnożyła najwyżej dwa rodzaje roślin. Ale póki co traktuj to jako przechowalnik niech się sadzonki rozrosną bo tam jest cienisto. Potem będziesz miała czym rządzić. Ja jestem już na tym etapie że mogę z tego co mam produkować hurtowe ilości jak potrzebuję. Ale do tego się dochodzi

Ale masz dorodne pomidory, zazdroszcze, co roku sobie obiecuje ale nie ogarniam już tego co mam, za dużo tego. Susza u mnie dalej a ida upały. Fotka ze smagliczka chyba piękna Bardzo sie ciesze, że znów wróciłas do robienia zdjęć bo dobrze Ci to wychodzi Pozdrawiam

anna_g napisał(a)

Drugie porównanie jakie dzisiaj znalazłam to mój dereń kousa Milky Way. Kupiłam go w roku 2015 jesienią jako mały patyczek dosłownie.

i 2019


teraz tylko bym bardzo chciała, żeby zakwitł w końcu.

Wklejam swoją odpowiedź
Aniu, mój dereń ma taki ładny pokrój od "nowości" czyli zakupu w szkółce. Dopiero teraz po kwitnieniu zaczął lekko przyrastać. Kupiłam już kwitnący egzemplarz, ponieważ słyszałam, że zdarza się iż w szkółkach sprzedawane są derenie wyhodowane z nasiona. Są to siewki, które kwitną dopiero po kilku latach od posadzenia.

Innym powodem braku kwitnienia może być przemarzanie pąków i to nawet nie zimą, lecz późną wiosną, podczas sporadycznych przymrozków. Wtedy trzeba być najbardziej czujnym i okryć młodą roślinę

Słyszałam też, że derenie można przycinać, ale nie przepadają za tym. Poza tym dereń kwitnie na starszych pędach i jak go obetniesz, to znowu może nie zakwitnąć. Na Twoim miejscu nie ryzykowałabym, bo masz całkiem ładny, bujny krzaczek, tylko cierpliwie poczekała,aż zakwitnie (może to już w przyszłym roku i dopiero wtedy pomyślała, jak go skorygować.

Zdjęcia postaram się zrobić, ale dopiero wieczorkiem.
Również życzę Ci miłego popołudnia

Zdjęcia (z telefonu) mojego Milky Way z każdej strony
Na wprost i z boku:


Z tyłu i z drugiego boku