niebawem pod soczystą zielenią grabów i paproci zaistnieje purpura astilbe ...

kilka minut później w słoneczku

i kilka obrazków ...

Izunia jak dawno mnie tu nie było ...ale Ciebie tez długo nie było
Ogród piękny róża lawenda i cegła ..koffam to
Pozdrawiam

Bardzo ładne widoczki, miło się je ogląda I nastrój taki sielski... Kostrzewa kwitnąca jak dla mnie bardzo pasuje na twojej rabacie.

A tutaj nie było by lepiej, gdyby dodać jeszcze jedną trawkę z tych w doniczkach na miejsce bordowej żurawki? Wydaje mi się, że o lapiej by było.

Miarka bardzo ładna I teraz mam problem czy chwalić miarkę czy lawendę

Jedno i drugie zrobiło wrażenie.

Kostrzewa jak zakwitnie to czupidron... nazwę przyjęłam.. bo jest adekwatna. Wczoraj sąsiadce tłumaczyłam ,że chociaż kwitnie piknie, to nie powinna tego robić, bo to jej na urodę źle działa.

Jejuuu jaki busz jak wszystko pięknie urosło , róże wiadomo , ale lawenda TAKA !!! bukiety , saszetki … a wianek z lawendy to już obowiązkowo będziesz musiała mieć , wygląda obłędnie Iza urlop będziesz musiała wziąć żeby tą lawendę "obrobić"

buziaki przesyłam i oglądam dalej piękne obrazki

Wow jaki piękny busz i jaka piekna miarka

Izuniu prześliczną Miarkę( podobną bardzo do rodzicielki) w sukni przecudnej urody podziwiałam na FB. Moja córcia wzdychała do tej kreacji strasznie i głośno Powiem więc że lawendowy łan masz najpiękniejszniejszy na O Róże jak zakwitną znowu nam cię pewno skradną bo zamiast u nas to stać będziesz w zachwycie w swoim ogrodzie

Buziaczki Izuś i Adamo pozdrów serdecznie

No pięknie u ciebie Izo-Konstanco, pieknie...........a jak te twoje piekności zakwitną i dadzą tym obrazkom dodatkowe kolory to... słów braknie
Miarka śliczna i jaka przydatna..... i pomysleć że do tej pory znałam inną Gierczusiową miarkę wysokości roslin...tzw. " do cycków"

Przeraża mnie ta wielkość Leonardso, zachęcona twoimi opiniami oraz innych forumowiczek kupiłam jesienią, posadziłam, pienie sie u mnie zapowiada dużą ilością pąków ale jest malutki a skoro on tak rośnie to stanowczo za mało miejsca mu zostawiłam....może mój to jakiś liliput... bo na razie na takiego wygląda