Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "kompostownik"

Ogrodowy spektakl trwa ... 21:00, 20 wrz 2017


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 88580
Do góry
Świetny spacer, u Cię ładniej niż u nasU nas dżdżysto cały dzień ,a na jutro ostrzeżenia przed deszczem.
Świecznice cudne
Drzewo sadź, tyle w tym roku wycięto, że każde kolejne na wagę złota
też się musimy za kompostownik, a w zasadzie zawartość zabrać .....tylko kiedy???
Ogród z koniczynką 23:10, 18 wrz 2017


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 11197
Do góry
Nie mogłam przejść obojętnie...


Zrobiłam następną rabatę w okolicach kompostownika...Posadziłam bergenie i wiesiołek...

Po lewej stronie te brązowe deski to właśnie kompostownik...
Zmienny ogród 13:25, 17 wrz 2017


Dołączył: 09 lip 2016
Posty: 3423
Do góry
Ja mam na razie tylko pryzmę kompostową...ale pozostało po budowie trochę desek i palet,więc myślę,że się doczekam...
Mój Januszek był przeciwny składowaniu wszystkich odpadów,ale jak zobaczył jaka piękna czarna ziemia z tego powstaje to zmienił zdanie i kompostownik będzie!!!
Zmienny ogród 13:14, 17 wrz 2017


Dołączył: 06 cze 2017
Posty: 188
Do góry
sylwik69 napisał(a)
Witam fajne zarysy rabat i trawka! kompostownik to super rzecz!przekonałam się w tym roku ile dobra wraca z powrotem do ogrodu


Tak! Kompostownik od razu zapowiedziałam staremu że chce miec. ogród bez tego to nie to samo. Co prawda sasiedzi na mnie patrzą jak na kosmitke że nie mam prostokatnego trawnika, mam skrzynię na warzywa i jeszcze olaboga kompostownik który podobno strasznie śmierdzi i są szczury
Zmienny ogród 12:47, 17 wrz 2017


Dołączył: 09 lip 2016
Posty: 3423
Do góry
Witam fajne zarysy rabat i trawka! kompostownik to super rzecz!przekonałam się w tym roku ile dobra wraca z powrotem do ogrodu
Ogród z wilkiem zamkn. 09:36, 16 wrz 2017


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 20889
Do góry
Kobieto, ale Ty masz napęd!!! A ja nie mogę się zebrać by 3 bodziszki posadzić... . Kratki na winorośl pierwsza klasa! Dobrze, że rozwaliłaś kompostownik i będzie w innym miejscu.
Trzymam kciuki za mamę.
Ogród z wilkiem zamkn. 21:54, 15 wrz 2017


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 19393
Do góry
babka napisał(a)
Madziu rozumiem Twój niepokój, powrotu do zdrowia dla Mamy życzę a Tobie spokoju :*

Przy warzywniku jeśli chcesz dać wzdłuż rabatkę to nie wiem czy ze ścieżką z krawężników nie byłoby już za dużo wszystkiego ? Obawiam się, ze tak.
Buksy posadzone ? Ja dziś nic właściwie nie zrobiłam chociaż ładnie się wypogodziło po południu

Buksy nadal nie .....ale rozwaliłam ochydny kompostownik ,spaliłam dechy ,przy okazji ugotowałam na ogniu zupę ,przesadziłam jeżynę i winogrona , pomalowałam 2 kratki pergoli z drugiej strony i musiałam zbierać się na nockę do pracy


Tu trochę widać brak kompostownika zrobię go gdzieś bardziej schowany ....może przy drzewie do kominka

Podmiejski ogródek 14:12, 14 wrz 2017


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Do góry
Kawa napisał(a)

hihi a ja myślałam że w fajniejsze miejce niż kompostownik hihihih


kompostownik to JEST fajne miejsce
Podmiejski ogródek 14:01, 14 wrz 2017


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 14911
Do góry
makadamia napisał(a)


to jest dróżka do kompostownika i jest bardzo często używana
szczególnie zimą bardzo ją sobie chwalę

hihi a ja myślałam że w fajniejsze miejce niż kompostownik hihihih
Ogropole- jeszcze nie ogród, ale już nie pole 13:35, 14 wrz 2017


Dołączył: 23 cze 2016
Posty: 4999
Do góry
A na końcu , czyli na rabacie schodowej rosną stożki i kulki z trzmieliny, kosadźce fioletowe i zółte!, żurawka (ta NN o brązowo - złotych liściach), ID, trawa palmowa, brązowa turzyca (chyba carex comans), białe ostróżki, biały łubin, białe piwonie (w stanie zaniku) ....
W "dziury" pomiędzy choinkami wsadziłam pomidory, paprykę, cukinię, lubczyk, chrzan, maliny...
Dlatego malutki warzywniaczek jest w planach
Kompostownik jest na samym końcu ogrodu w lewym rogu....Tam też trzymam zupki pokrzywowe...obecnie skrzypowe
Kiedyś będzie tu ogród 12:13, 14 wrz 2017


Dołączył: 24 sty 2012
Posty: 5340
Do góry
Toszka napisał(a)
Wszystkie bordowe wywaliłam, w tym 'Matronę'...jakaś-takaś przygnębiająca dla mnie była.
Jesli rozchodniki wykładają się, to maja za mokro...jak perowskia. To rosliny na suche, przepuszczalne stanowisko. Na suchym, żwirowo-piaszczystym i jeszcze do tego zasadowym stanowisku opuchlaków niema. Ewidentnie lubią wilgoć.
Iwonko te rozchodniki są na maksymalnie suchym stanowisku jakie im mogłam u mnie dać. Ale jak im nie pasuje to bez żalu się z nimi pożegnam.

TUTEK napisał(a)
ania oczyszczam teren - nadal mam mnóstwo chwastów oset pokrzywa itp powiedz czy jeżeli przygotuję goracy kompostownik to moge to wszystko wrzucic z nasionami?
zgina w nim? czy lepiej uważać
dzisiaj juz o 4 rano działałem -pojechałem odebrac korę -będe ją kompostował
pozdrawiam
No... ja bym z nasionkami nie dawała...
Od 4 działasz? Hm.. w lato to się da, ale teraz ciemno. I wszystko pozamykane...

AniMa napisał(a)
Iwonka - kochana synowa z Ciebie
Nasionkiem szczawiku dostałam w oko jakieś 2 tygodnie temu....bolałooo
Aniu zapewniam, że ten kompost tam nie zaszkodzi. A szczawik niestety i u mnie się pojawia. To częsty gość w doniczkach ze szkółek.

TUTEK napisał(a)
... ostatnio wczesnym rankiem spojrzałem przez okno a tu dziesiątki ptaszkow przeróżnych siedza na nich jak na gałęziach krzakow i wydziobuja nasionka i w oczach ich widziałem radość - pomyślałem jest ogród
To jest najpiękniejsze w tym wszystkim- życie. Czasami szukamy cudów na kiju a najprostsze rozwiązania same przychodzą.

aniula napisał(a)
Ze szczawikiem też mam problem... ....
A 3 metry kompostu... Oj, jakby mi było żal... Tym bardziej, że niewiele mogę na kompost wrzucać, bo albo chore, albo z nasionami...
Oj ten szczawik... Co do kompostownika- ja niestety też większość muszę eksmitować za ogród, bo zaczęło zawiązywać nasiona. A teraz jak kosa mi padła to już całkiem zarosnę....
Ogród z uśmiechem 21:37, 13 wrz 2017


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509
Do góry
mrokasia napisał(a)


Ja też trochę popracowałam, ale pod koniec to już było nieprzyjemnie - bardzo wietrznie i zaczęło kropić.
Jola, spokojnie, nie forsuj się. A pomysł z zakopywaniem chwastów chyba niezły, tylko nie dopuszczaj do zawiązania nasion! A nie masz kompostownika???

Kompostownik mam ale pomyślałam, że tak będzie szybciej Nie trzeba będzie czekać na rozlożenie tylko od razu do ziemi
W cieniu - zacieniona 21:47, 12 wrz 2017


Dołączył: 22 wrz 2010
Posty: 19612
Do góry
hanka_andrus napisał(a)
U mnie powoli zapełnia się kompostownik. Niektóre rośliny skończyły swoje życie. Przed zimą większość bylin będzie ścięta.
Twoja zacieniona teraz przeżywa swoje piękno! A to dzięki białym kwiatom! Lubię tu zaglądać.

Też nie czekam i ścinam przekwitłe rośliny.Teraz jest ciepło więc można jeszcze trochę popracować,po co później marznąć.Lubię ten hortensjowy czas na Z.Wieczorem biel daje po oczach...
W cieniu - zacieniona 21:00, 12 wrz 2017


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Do góry
U mnie powoli zapełnia się kompostownik. Niektóre rośliny skończyły swoje życie. Przed zimą większość bylin będzie ścięta.
Twoja zacieniona teraz przeżywa swoje piękno! A to dzięki białym kwiatom! Lubię tu zaglądać.
Zmienny ogród 19:59, 12 wrz 2017


Dołączył: 06 cze 2017
Posty: 188
Do góry
Chciałabym teraz zająć się tylem ogrodu. Przygotować miejsce pod tuje i osądzić pierwszy kompostownik.



Zastanawiam się nad takim rozwiązaniem? Co sądzicie?
Kiedyś będzie tu ogród 19:59, 12 wrz 2017

Dołączył: 22 cze 2016
Posty: 76
Do góry
ania oczyszczam teren - nadal mam mnóstwo chwastów oset pokrzywa itp powiedz czy jeżeli przygotuję goracy kompostownik to moge to wszystko wrzucic z nasionami?
zgina w nim? czy lepiej uważać
dzisiaj juz o 4 rano działałem -pojechałem odebrac korę -będe ją kompostował
pozdrawiam
Zielona (r)ewolucja 14:30, 12 wrz 2017


Dołączył: 27 lut 2016
Posty: 142
Do góry
Pogubilam się na poczatku-moja wina,moja wina-jak sadziłam hortensje wszędzie było o mieszaniu rodzimej z torfem kwaśnym -teraz staram się naprawiać co się da -kora się kompostuje,sam kompost tez się robi-kompostownik byl zanim powstały ścieżki i elewacja . Obornik przekompostowany tez czeka,chciałam go na jesień juz sypać, a na wiosne wtedy przekopać. Tylko mączki kupić musze. No i liści zbyt wiele nie mam..
Dalej zagadka co sądzić za hortkami. Miałam różne pomysły, ale na dłuższą metę po przemyśleniu każdy ma minusy-myślałam o bluszczu, grabach, nawet o miskantach... za mało wiedzy ciągle,za dużo chciejstw.i jeszcze jedno pytanie z gatunku głupich może, ale-ta odległość 1,5-2 m to od głównego pnia czy od brzegu rośliny w pełnym rozkwicie?

A co do brzozek-akurat tam gdzie posadziłam te 3 jest dość mokro,wiec jest szansa,ze może jakaś rabatkę pod nimi stworzę..może być taka bardziej naturalistyczna , tam ma docelowo hamak na stojaku stać, takie miejsce do czytania
Kiedyś będzie tu ogród 11:46, 11 wrz 2017


Dołączył: 23 cze 2016
Posty: 4999
Do góry
Co do przygotowania ziemi i do kompostownika....Opłaca się totalnie i maksymalnie(jak mówi moja młodsza)
Pierwszy raz nie przygotowaliśmy ziemi dokładnie z przepisem Toszki i nasz trawnik przypominał pole chwastów i nie wiadomo czego z małymi kępkami trawy....potem zaoraliśmy wszystko, przepis Iwonki + dobre nasiona trawy i mogę się pochwalić, że teraz trawnik jest śliczniutki
A kompostownik.... super wybiera się od spod spodu swoja pulchną ziemię i patrzy jak rośliny rosa w niej jak na wyścigach

Dzięki Toszka
Kiedyś będzie tu ogród 20:24, 10 wrz 2017


Dołączył: 24 sty 2012
Posty: 5340
Do góry
Margerytka40 napisał(a)
Jakie ciekawe tematy u Ciebie i jakie mi bliskie. Też z uporem maniaka poprawiam glebę u siebie. Sypię piach,mączkę. Kompost to super sprawa. Sama mam 3 komorowy kompostownik i chyba jeszcze jedna komora będzie,bardzo ułatwia to prace. Wiosną chyba przekompostują się moje zżynki po rębaku. Całe lato lałam na stertę gnojówki. Nie mogę się już doczekać kiedy zasili to dobro mój ogród .
Fajnie Asiu, że coraż więcej osób zdaje sobie sprawę, iż sercem ogrodu jest ziemia. Kawał robory robisz u siebie. A za taką rewolucję szczerze podziwiam.

TUTEK napisał(a)
czytam wczorajsze wpisy i aż mi się uszy z zachwytu trzesą
ania powoli powoli wchodzimy do ogrodniczej elity
same dobra na wątku
pozdrawiam moi drodzy
Mnie zachwyca, że tyle sie ostatnoi mówi na wątkach o przygptowaniu ziemi. I że są osoby które boirą to do serca.

Toszka napisał(a)
Tak na prawdę to ulepszenie/poprawienie jakości gleby nie jest niczym skomplikowanym ...
I gdzie tylko się da trzeba o tym bębnić, bo mam wrażenie że niektórzy boją sie tego tematu.

Ogród od nasionka... z widokiem na Lanckoronę 15:25, 10 wrz 2017


Dołączył: 25 mar 2015
Posty: 3203
Do góry
Śmiem twierdzić, że rozpoczęłam już buszowanie na rabatach i kilka "przesadzeń" już było. W ten sposób Lewa Bylinowa już pełna Zanosi się na rewolucję w warzywnym, jak wielką, Bóg raczy wiedzieć. Na ten moment postanowione, że kompostownik zostanie przeniesiony do sadu i dojdzie trzecia komora.
Czy Ty masz tylko maliny jesienne czy może też letnie? Mam dylemat malinowy, czy dosadzać więcej jesiennych. Czy tylko ja mam wrażenie, że są inne w smaku?
Przez to wszystko nie wiem, gdzie czosnek wsadzić, a już pora idzie.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies