Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "gnojówka"

Ogród z rzeźbą 18:31, 04 maj 2018


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Do góry
Agnieszko z Gutlandii witam Cię u mnie. Ja gnojówkę pokrzywową robię głównie z myślą o różach, ale można nią podlewać wszystko oprócz roślin kwaśnolubnych. Około kilograma pokrzyw zalewasz 10 litrami wody i odstawiasz w cieniste miejsce, trzeba mieszać i po dwóch tygodniach gnojówka jest gotowa (jak przestaje się pienić).



Doświadczalnia bylinowo-różana 18:16, 02 maj 2018


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34418
Do góry
Catalinasdiary napisał(a)
Gnojówka z mlecza pod kwasoluby? idę więc na zbieranie


I nie tylko
Doświadczalnia bylinowo-różana 18:16, 02 maj 2018


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34418
Do góry
Kasia_CS napisał(a)
Ewuś, czytam że gnojówkę z mlecza "uwarzyłaś", trochę poczytalam, że ona fajna pod owocowe i kwasolubne. A pod cos jej nie dajesz absolutnie? Lawenda jej nie polubi raczej? Pod róże i byliny się nada?


Dam ja i pod owocowe, i pod warzywka Pod róże i byliny też, jeśli starczy. W jej wypadku stosunek 1:5, więc na mniej starczy niż gnojówka z pokrzyw.
Lawenda to raczej żadnych gnojówek nie lubi, bo ona ogólnie nie lubi być zbyt mocno nawożona.
Doświadczalnia bylinowo-różana 11:08, 02 maj 2018


Dołączył: 05 lip 2016
Posty: 1120
Do góry
Gnojówka z mlecza pod kwasoluby? idę więc na zbieranie
Ogród z rzeźbą 22:39, 01 maj 2018


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24326
Do góry
Zana napisał(a)
Dziewczyny czy to normalne, że gnojówka z pokrzywy po tygodniu nie śmierdzi??? I czy taką tygodniową można już podlewać?


Sprawdź tylko, czy się przestała pienić, kiedy ja zamieszasz. To znak, że jest gotowa. Temperatury są wysokie, to proces fermentacji zachodzi szybciej.Na początku używaj pół litra na 10 l konewkę.
Wysokością świerków się nie martw. Po zaaklimatyzowaniu ruszą z kopyta. Z moich 30 cm kikutków mam już 3 metrowe okazy.
Migawki z ogródka 20:12, 01 maj 2018


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 13543
Do góry
Padam z nóg a robiłam bardzo delikatnie, że względu na plecy.

Wypielone kolejny raz zboża pod karmnikiem.
Wreszcie gnojówka z mniszka nastawiona. Syn dzielnie mi dziś pomagał usuwać kwitnące mlecze z całego ogrodu.
Zajrzałam do tunelu, jutro kupuję włókninę i rozkładam po całości. Na cylindry wytnę otwory. Inaczej przegrywam z chwastami na wejściu. Tylko nie wiem co mam zrobić z taką ilością młodego kopru ??? A trochę mógłby jeszcze podrosnąć. Trudno, zbiorę taki też dobry
Podsypałam borówkom kwaśnej próchnicy.

Różaneczniki - choroby i szkodniki 09:30, 01 maj 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Do góry
O szykowaniu ściółki obszernie pisałam na stronie 172. Tam też tłumaczyłam dlaczego ściółka musi być organiczna. Pisałam też o tym, że prawdziwym "żywicielem" dla kwaśnolubnych jest mikoryza, i to jej musimy stworzyć warunki do rozwoju. Cofnij się i poczytaj.
Zrębki można szybciej przekompostować polewająć gnojówką np. z pokrzywy. Może być każda inna gnojówka. Najlepszą mieszanką na ściółkę są liście, igły i kora/zrębki (+ obornik koński). Możesz usypać pryzmę i to kompostować. Składniki tej mieszanki dadzą relatywnie niskie ph.

Woda.
Warto zmierzyć ph wody jaką masz w kranie lub studni. Możesz się zdziwić jak wysokie jest ph. Deszczowa woda ma stanowczo niższe ph. Np. u Ursy woda ze studni (ph 7,5) była przyczyną dramatycznego poniesienia ph rodkom.

Ogród z rzeźbą 21:49, 30 kwi 2018


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Do góry
Dziewczyny czy to normalne, że gnojówka z pokrzywy po tygodniu nie śmierdzi??? I czy taką tygodniową można już podlewać?
Bylinowa łąka 14:44, 29 kwi 2018


Dołączył: 09 wrz 2015
Posty: 3230
Do góry
Gosialuk napisał(a)
Z tym świeżym obornikiem to kłopot teraz. Mało kto we wsi hodowlę prowadzi. Mam granulowany, ale czy go można dodawać w każdym czasie, czy jesienią tylko?
Na pewno spróbuję gnojówki z pokrzyw, ale na razie mała jeszcze.
A czy gnojówka z podagrycznika też się nada? Tego to mnóstwo rośnie.

Ja też stosuję ten granulowany obornik. Przy sadzeniu podsypuję garść w korzenie i mieszam z ziemią, a oprócz tego podlewam od czasu do czasu gnojówką z tego obornika: zalewam w wiadrze te granulki wodą, czekam kilka dni aż to przefermentuje i dolewam trochę do konewki z wodą. Woda powinna mieć słomkową barwę. Powodzenia!
Ptasi gaj 23:04, 28 kwi 2018


Dołączył: 29 sty 2017
Posty: 5112
Do góry
Ja się przymierzam do mniszka...nie w kontekście ogrodowym (gnojówka), ale pod względem użytkowym...mam zamiar zrobić syrop z niego...
Małymi kroczkami do celu... 12:57, 27 kwi 2018


Dołączył: 26 sie 2013
Posty: 11355
Do góry
Makao_J napisał(a)
Ja bym się nie przejmowała tymi różami. Wyglądają na żywe. W ubiegłym sezonie jedna róż ruszyła mi dopiero w lipcu. Cały czas była goła. Podlałam gnojówką z pokrzywy i czekałam.
W tym roku ruszyła już normalnie. Będzie dobrze.


Dzięki Aniu, gnojówka będzie się dopiero robiła najważniejsze by żyły, jestem w stanie poczekać z kwitnieniem do przyszłego roku
Opuchlaki 22:48, 26 kwi 2018


Dołączył: 05 mar 2016
Posty: 2185
Do góry
Mam pytanie, czy tam tegoroczna gnojówka z wrotyczu ( stała w piwnicy) zadziała w tym roku na opuchlaki czy raczej zrobić nową?

I kiedy najlepiej zacząć podlewać?
To tu- to tam- łopatkę mam ! 20:42, 24 kwi 2018


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24326
Do góry
anbu napisał(a)


Że się wypowiem
Ja często - gęsto zapominałam o mieszaniu a gnojówka i tak się "zrobiła"


Jasne, że się zrobi. Mieszanie przyspiesza fermentację. zauważyłam też, że po odkryciu wiadra ta masa zielska wybrzusza się na górze i część jest ponad wodą. Mieszanie pomaga w równomiernym rozkładzie.

Ale tematy przy wtorku.
To tu- to tam- łopatkę mam ! 20:38, 24 kwi 2018


Dołączył: 19 sie 2014
Posty: 7839
Do góry
roma2 napisał(a)
Aaaa, skoro jesteś na bieżąco w temacie gnojówek. Roślinnych. Napisz mi mądra Kobieto, jak ja mam robić gnojówki, gdy jestem raz w tygodniu na działce. Wszędzie jest napisane jak wół: mieszać raz dziennie. A jak nastawię gnojówkę powiedzmy w przyszłym tygodniu. Przez tydzień mam możliwość mieszać codziennie, a potem już nie. Mam to za przeproszeniem ol.ć, czy nie wdawać się w gnojówki? I robić wywary? napary? Czy co tam jeszcze? Pokrzywy mnie wołały w sobotę zeszłą już. Jak się nie da gnojówki to pójdą żywcem na kompost.


Że się wypowiem
Ja często - gęsto zapominałam o mieszaniu a gnojówka i tak się "zrobiła"
Ogród od nasionka... z widokiem na Lanckoronę 15:02, 24 kwi 2018


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 6343
Do góry
Mirka napisał(a)

Na nornice dobra jest gnojówka z dzikiego bzu czarnego, a i roślinki będą zadowolone.(bardzo śmierdzi)
Ps. listeczków jarmużu spróbuję na pewno.

To ja nastawię, tylko czy podlewać tym rośliny czy lać bardziej w nory?
Ogród od nasionka... z widokiem na Lanckoronę 14:37, 24 kwi 2018


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 12329
Do góry
margaretka3 napisał(a)

Dziewczynka Romciu, poprawiasz humor.
Dokładnie, z gryzoniami jest ciężko, bo w zimie nie ma jak sprawdzić, co się dzieje, a one nieźle harcują. Znalazłam nory większe niż moja pięść, ogromne, ponad metrowe graby na nimi ratuję, bo nie mają głównego korzenia, tamaryszka też zjadły. Wrzucam do tych nor karbid, może pomoże...

Na nornice dobra jest gnojówka z dzikiego bzu czarnego, a i roślinki będą zadowolone.(bardzo śmierdzi)
Ps. listeczków jarmużu spróbuję na pewno.
Droga do spełnienia 13:21, 24 kwi 2018

Dołączył: 02 kwi 2015
Posty: 722
Do góry
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Na larwy opuchlaków w ziemi najlepsza byłaby gnojówka z wrotyczu i piołunu. .


Po jakim czasie one jest gotowa ? Musze piołunu poszukać
Droga do spełnienia 09:13, 24 kwi 2018


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7803
Do góry
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Na larwy opuchlaków w ziemi najlepsza byłaby gnojówka z wrotyczu i piołunu. Suszone można kupić w necie. Można też robić nocne wyprawy z latarką i pensetą zbierać dorosłe osobniki, żeby się nie rozmnażały.
Na walce z opuchlakami środkami owadobójczymi można stracić majątek. Z buteleczki za kilkanaście złotych da się zrobić kilka litrów cieczy. Każdą roślinę trzeba by zlać sporą jej ilością, żeby środek wniknął na kilkanaście cm pod ziemię. Podlewanie nicieniami to też koszt kilkuset zł. Zagazowywanie Dursbanem powoduje okropny smród.
Ta gnojówka chyba wychodzi najlepiej.


Popieram Gruszkę - wrotyczu pełno za płotem rośnie, a kępę piołunu ja sobie nawet wprowadziłam do warzywnika W przyszłym tygodniu ruszy produkcja gnojówek, w tym pokrzywowej. Gnojówką śmierduchem ( wortycz+piołun) podlewam ziemię w pobliżu rh, coraz mniej wżerów. W tym roku zrobię jej więcej to podleję profilaktycznie i inne obszary

Ja mam wiśnię Kanzan - rośnie w kształcie kielicha, kwitnie zjawiskowo.
Ogród z rzeźbą 07:05, 24 kwi 2018


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Do góry
Gosia/Malgol aaaa widzisz, miałam Ci napisać, że u mnie sporobolusy już wszystkie ruszyły.

Aniu/Anbu no nie wiem czy dla tej chwilowej kompozycji warto było wydać kasę. A gnojówka owszem, na balkonie. No wiesz, jak się ma ogródek na odległość to trzeba się jakoś ratować

Kasia/Bawaria no aleś wygrzebała. Nie pamiętam dokładnie czy to była Frosted Curls czy Amazon Mist, w każdym razie zimy nie przetrwała.

Kamilka a czemu Ci się nie udaje brunnery sfocić? Moje na hostowej w ciemnym cieniu, to ja mam problem ze zdjęciami jej.
Droga do spełnienia 21:14, 23 kwi 2018


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24326
Do góry
Na larwy opuchlaków w ziemi najlepsza byłaby gnojówka z wrotyczu i piołunu. Suszone można kupić w necie. Można też robić nocne wyprawy z latarką i pensetą zbierać dorosłe osobniki, żeby się nie rozmnażały.
Na walce z opuchlakami środkami owadobójczymi można stracić majątek. Z buteleczki za kilkanaście złotych da się zrobić kilka litrów cieczy. Każdą roślinę trzeba by zlać sporą jej ilością, żeby środek wniknął na kilkanaście cm pod ziemię. Podlewanie nicieniami to też koszt kilkuset zł. Zagazowywanie Dursbanem powoduje okropny smród.
Ta gnojówka chyba wychodzi najlepiej.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies