Sałatka pokrzywowa
12:47, 20 maj 2022
Od paru lat tak robię, dzięki temu w ogóle mam sałatę - na zewnątrz czeka na nią 100 razy więcej ślimaków i brak wody. W szklarni mam podlewanie automatyczne. Tyle że ja ją dość wcześnie wysiewam i sadzonki pikuję do szklarni. Zjadamy je i tyle, następnej już nie sieję, bo wiem, że to już nie ta pora. Ale musiałabym pogrzebać w czeluściach, żeby dokładnie powiedzieć, kiedy sałata poszła do szklarni, wtedy było jeszcze zimno. Potem robiłam dosiewkę, która na razie jest malutka.