Przestało padać, wszystko napojone, puchnie w oczach
Kolory nadmiernie nasycone na zdjęciach, ale na żywo, nawet lekko bledsze, wyglądają przyjemnie.
Pas startowy przez całość


Z drugiej strony domu perspektywa zamyka się trochę bliżej. Ścieżka do kompostownika coraz węższa, a bałagan coraz mniej widoczny

Po lewej stronie drewutni jest "okienko" na ławkę pod nią

Puchnie i piękniej w oczach Strasznie piknie

A zaraz obok przejście środkiem na nową część.
Wiejska celowo wcina się w perspektywę. Tu nie chciałam kolejnego lotniska. Stworzył się przyjemnie intymny kącik.

Ławeczkowe widoki

I zerkam na to miejsce z okolic szklarni

Ciąg drewutniowo-szklarniowy całościowo.


Lekki zakręt i za szklarnię można się schować Czekam z niecierpliwością na ścianę z tui.

Daliowe perspektywy

Tylko pozazdrościć Twoim sąsiadom - nic nie robią, a takie maja widoki

Z nowej części coraz przyjemniejsze widoki robią się w stronę domu. W drugą stronę jeszcze dość pusto.


i wracamy na pas startowy

Koniec wycieczki

Mgduska napisał(a)

Tylko pozazdrościć Twoim sąsiadom - nic nie robią, a takie maja widoki

Haha, jakiś czas temu usłyszałam taki komentarz od jednych. Drudzy stwierdzili, że za wysoko poprzeczkę stawiam
Nie powiem, zrobiło mi się miło.

fajna wycieczka ależ Ty masz te hektary
wszystko mi sie podoba ale najbardziej oczywiście poletko daliowe- pięknie wygląda to połączenie różu z pomarańczem
no i szklarnia jest świetna, oczywiście zazdroszczę

A ja lubię pas startowy, bardzo dobrze przemyślana część ogrodu

Gdybym u Ciebie nie była, nie umiałabym sobie całości wyobrazić (na szczęście już umiem)

antracyt napisał(a)

Przestało padać, wszystko napojone, puchnie w oczach

Zuza, coraz piękniejszy ogród. Ależ mi się podoba ten widoczek.