Hosty jeszcze opierają się ślimakom. Nie mam złudzeń, że tak będzie do końca sezonu.
Ładnie kwitnie kalina Mariesii.
W brzozowym zakątku panoszy się wilczomlecz sosenka. Dobrze zadarnia to trudne miejsce. Bukszpany mają spore przyrosty. Czekam na czerwiec, żeby je przystrzyc.
Irysy syberyjskie wciąż w stanie nabrzmiałego pąka.
Patrząc na twoje przypomniało mi się, że choiny muszę podlać...
Kalina szasta jest cudna Kalina, ale porównując do koralowe to wolno przyrasta, u mnie koralowa praktycznie ja zjada mimo mocnego ograniczania. Znowu będzie trzeba ciągnąć
Zagęszcza się u Ciebie na rabatach
To kalina ale nie znam odmiany, mam ich kilka
Ta rośnie na prawo od oczka pod drzewami
Kalina Kilimandrżaro na froncie, pieknie rozkwitła, a dopiero co posadzona
Wiązy Wredei
Miałam podobnie w zeszły roku. Kwitły przy ziemi, w środku nic (u Ciebie chociaż są w środku ) i na samej gorze. Po kwitnieniu te niskie gałązki przycięłam, wysokie tez. Teraz u mnie dopiero pojawiają sie kwiaty (jeszcze są zielonkawe), ale widzę, ze rozłożone równomiernie.
Kaliny są ogromniaste! Mam dwa rodzaje i wszystkie krzakory.
A wczoraj jadąc w mieście w przydomowym ogrodku rosła Kalina prowadzona na drzewko. Coś fantastycznego . Już myślałam o mojej aby ja tak poprowadzić ale trochę mi szkoda … bo jako krzak jest przepiękna
Te nasadzenia zaczynają posadzone w trójkąt bordowolistne pęcherznice, potem jest grupa 5 dereni Sibirica podsadzonych cietymi na 50 cm krzaczkami mahonii. W dalszej kolejności jest zimozielona choina kanadyjska, bez czarny Black lace Eva (wysoki), bliżej ścieżki 5 niższych tawuł wczesnych (szarych). Obok bzu lilak węgierski i irga błyszcząca. One mają bliżej ścieżki krzewuszkę Variegata. Pod płotem rośnie jodła, a na jej wysokości przy ścieżce 5 tawuł nippońskich. Rabata się w tym miejscu poszerza. Przy płocie rośnie metasekwoja Chubby (dorasta do 5 m), przed nią patrząc od strony ścieżki oczar wirginijski. Jesteśmy na wysokości tarasu. Pod płotem jest przesłona tarasu i balkonu sąsiada - w jej środku rośnie klon Ginnala, po jego bokach po 2 świerki serbskie, przy ścieżce rośnie 5 krzewuszek Purpurea Nana. Za nią wsadzone są parzydła, obok tawułki. Potem są 3 hortensje, kalina Rozeum, ponownie lilak węgierski, forsycja, irga pomarszona, ponownie irga błyszcząca, jodła koreańska, berberys Ottawski (wysoki), dwa cięte zwykłe buki, lilak, ponownie kalina Rozeum i doszłyśmy do narożnika z daglezjami. Latem jest zielona ściana. Wiosną i jesienią krzaki dają spektakl, a zimą są zimozielone wstawki i ładny pokrój krzewów. Nudy nie ma.
O to czekam na pokaz Twojej. Moje 2 szt kwiatów w tym roku nie za duzo mają bo je w lutym przesadziłam. Byly male a i tak ciachnełam jeszcze. Rosna na obrzezach bukowej.
Dawnymi laty w maju prawie codziennie padał deszcz. Często były burze. Z przyjemnością biegało się po kałużach bosa stopą.
Objawów suszy w ogrodzie nie ma. Na szczęście glina potrafi ją ładnie magazynować.
Długa prosta lada moment rozbłyśnie feerią kolorów. Zapączkowane są już lilaki węgierskie, krzewuszki Variegata i Purpurea Nana oraz tawuły Nippońskie. Teraz kwitnie kalina Rozeum.
Mszyce zaatakowały tylko kalinę koralowa na zapłociu.
Przy tarasie pierwsze kwiaty rozwinęła rosa rugosa. Oj, będzie pachniało!