Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "przedpłocie"

Wielkie marzenie w małej przestrzeni. 14:22, 11 mar 2022


Dołączył: 28 sie 2017
Posty: 2737
Do góry
A możesz może podzielić seslerie? One się dość rozrastają na szerokość- może podziel każdą na pół i daj je gęściej? Jest już taka możliwość z Twoimi sadzonkami?
Szmaty nie dawaj...
Inspiracja na przedpłocie od Edytki z Tu ma być ogród?
Wilczy ogród 12:27, 07 mar 2022


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
Magleska napisał(a)
Dzisiejszy dzień spędziłam w ogrodzie -gonitwa myśli i to co się dzieje u naszych sąsiadów spowodowało ,że musiałam zająć głowę i ręce ......

uprzątnęłam całe przedpłocie -jakoś najciężej mi się zawsze za nie zabrać ,bo oprócz traw i rzędu berberysów nic na nim nie ma ....ale trawy i sprzątanie po nich -to już jest robota i jeszcze ścięłam berberysy ,-więc kłujących gałązek masa do zbierania ....


widzę ,że dziś cisza na forum .....chyba większość z nas ma ciężki dzień .......


przyszły moje kolejne rękawice -te Tarciowe i też są super ,ale chyba mogłam sobie wziąść jednak mniejszy rozmiar
królewskie mam idealne ,a te jakby troszkę za duże na kciukach przede wszystkim -liczę na to ,że po pierwszym praniu troszkę się skurczą


ogród mam posprzątany ,zostało mi zrobienie kantów ,wertykulacja trawnika ,no i trzeba zacząć wysiewy
dziś jeszcze popikowałam papryki,bakłażana ,pelargonie ....miałam robić kolejne wysiewy ,ale coś mi już dziś nie idzie robota







O matulu, ale masz tych wysiewów, będą obfite zbiory. Rękawice super.
Wilczy ogród 18:11, 24 lut 2022


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 19393
Do góry
Dzisiejszy dzień spędziłam w ogrodzie -gonitwa myśli i to co się dzieje u naszych sąsiadów spowodowało ,że musiałam zająć głowę i ręce ......

uprzątnęłam całe przedpłocie -jakoś najciężej mi się zawsze za nie zabrać ,bo oprócz traw i rzędu berberysów nic na nim nie ma ....ale trawy i sprzątanie po nich -to już jest robota i jeszcze ścięłam berberysy ,-więc kłujących gałązek masa do zbierania ....


widzę ,że dziś cisza na forum .....chyba większość z nas ma ciężki dzień .......


przyszły moje kolejne rękawice -te Tarciowe i też są super ,ale chyba mogłam sobie wziąść jednak mniejszy rozmiar
królewskie mam idealne ,a te jakby troszkę za duże na kciukach przede wszystkim -liczę na to ,że po pierwszym praniu troszkę się skurczą


ogród mam posprzątany ,zostało mi zrobienie kantów ,wertykulacja trawnika ,no i trzeba zacząć wysiewy
dziś jeszcze popikowałam papryki,bakłażana ,pelargonie ....miałam robić kolejne wysiewy ,ale coś mi już dziś nie idzie robota






Wilczy ogród 17:56, 20 lut 2022


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 19393
Do góry
Monia81 napisał(a)
Madzia pomysł z rabatami bardzo fajny takie wysunięte rabaty, fajnie by zakrywały i przecinały widoczki, mi się bardzo podoba super, że pogoda dopisała i wysprzątałaś rabaty, ja jeszcze w lesie, ale pogoda niestety nie współgra, dobrze, że bylin większość wycięłam na jesieni, jeszcze trawy zostały buziaki


Monia dzięki cieszę się ,że mój pomysł Ci się podoba

U Ciebie areał dużoooo większy ,więc i tych prac masz dużo więcej niż ja ale dasz radę -masz fajnego pomocnika ,więc ,jak pogoda się poprawi ,to zdążycie wszystko zrobić ....to dopiero luty jakby nie było

Mi zostało przedpłocie do ogarniecia -też w tym sezonie mam zamiar doprowadzić go do ładu

Wymarzony sielankowy ogród..... 14:39, 20 lut 2022


Dołączył: 14 lut 2017
Posty: 8934
Do góry
No i teraz mam wszystko w pigułce
Plany na ten rok są, zobaczymy jak z tym wyjdzie bo plany swoje a życie swoje...
Mamy zamiar odeskować kurnik, na szklarnię dać nową folię, nowe rabaty też powstaną, bo przedpłocie do zrobienia i łączka kwietna do wysiania, więc to jeszcze nie koniec tworzenia, bo plan obejmował 10 lat i jeszcze do odhaczenia sporo pozycji czeka, ale to już z przyjemnością się pracuje, nie mamy spiny
buziaczki
Małymi krokami-Ogród Wioli 18:42, 15 lut 2022


Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 21620
Do góry
Magleska napisał(a)
Wiola masz fajną teściową
od razu czyściutko

ja też dziś już wycięłam wszystko i mam prawie ogarnięte najgorsze to sprzątanie po cięciu -ale nawet mi to poszło -dużymi wachlarzowymi grabkami wygrabiałam na trawnik ,z trawnika do worów ,a to co zostało kosiarką zebrałam pewnie moi sąsiedzi mieli niezły ubaw ze mnie -w lutym kosi haha

oby jeszcze jutro była pogoda to ogarnę warzywnik i przedpłocie może i będę już mogła na spokojnie zająć się wysiewami


ach jak ja lubię ten czas ,że można w ogrodzie robić -od razu moja głowa się uspokaja

edit...musze spróbować ten topsin-mam dużo rudych iglaków ...




Czyściutko to jeszcze nie jest,bo muszę odkurzyć kamień ,ale jest znośnie a na rabatach zebrane z grubsza,nie musi być czyściutko,niech się kompostuje...

Fajnie pomyślałaś Madziu żeby wygrabić a potem zebrać kosiarką a sąsiadami nie ma co się przejmować ...

Zatem życzę Tobie i sobie pogody jutro

Tak praca w ogrodzie działa terapeutycznie i na mnie też uwielbiam ten czas
Ja też Spryskam

Wilczy ogród 18:23, 15 lut 2022


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 19393
Do góry
SlonecznyOgrod napisał(a)
No Madzia, Ty to masz powera ale kawał roboty odwaliłaś. Po ile godzin dziennie robiłaś?


Daria dla mnie praca w ogrodzie jest najlepszym lekarstwem na wszelkie smutki ....w nim potrafię zapomnieć o wszystkich bolączkach .....


wczoraj robiłam od 9 do 15 z dwiema przerwami na kawę
a dziś od 8 do 16 -ale też robiłam przerwy ....oby jutro było ładnie ,to mam nadzieję ,że już skończę najgorsze prace ( najgorsze prace to sprzątanie traw )

na jutro mi zostało ogarnąć warzywnik-tam nie mam dużo ,bo jesienią posprzątałam ,ale chcę dosypać kompostu do skrzyń ,oplewić truskawki ....może posprzątać w domku ogrodnika i posprzątać przedpłocie ....taki mam plan ,a co z niego wyjdzie .....się okaże

Buziaki
Małymi krokami-Ogród Wioli 18:12, 15 lut 2022


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 19393
Do góry
Wiola masz fajną teściową
od razu czyściutko

ja też dziś już wycięłam wszystko i mam prawie ogarnięte najgorsze to sprzątanie po cięciu -ale nawet mi to poszło -dużymi wachlarzowymi grabkami wygrabiałam na trawnik ,z trawnika do worów ,a to co zostało kosiarką zebrałam pewnie moi sąsiedzi mieli niezły ubaw ze mnie -w lutym kosi haha

oby jeszcze jutro była pogoda to ogarnę warzywnik i przedpłocie może i będę już mogła na spokojnie zająć się wysiewami


ach jak ja lubię ten czas ,że można w ogrodzie robić -od razu moja głowa się uspokaja

edit...musze spróbować ten topsin-mam dużo rudych iglaków ...
Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani 14:13, 12 lut 2022


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26062
Do góry
Klaudyna napisał(a)
To mi jest miło zajrzeć do Ciebie. Piekny ogród to aż miło się patrzy. A ja poszłam za radą i przycięłam 20 z 80 miskantów , a dzisiaj z rana oczywiście powitał mnie snieg... zapraszam do obejrzenia mojego ogrodu teraz. Dodałam kilka nowych zdjęć. Poprzednie były robione 7 lat temu

Bardzo mi miło że zaglądasz i ja skorzystałam z zaproszenia i poznałam trochę Twojego świata, też chciałabym mieć takie przedpłocie a mam 8 m słupa z kablem, elegancki froncik, pergolę a ze skarpą nie zazdroszczę perypetii.
Tak jak już pisałam każdy w swoim ogródku wie co jak, kiedy przycinać.
Też widziałam u mnie troszkę śniegu, ale jest na plusie i słoneczko świeci, wiosennie bardzo kusi żeby z sekatorkiem
wyskoczyć, ale ja tylko sprawdzę czy ciemierniki mają pąki, luknę na przebiśniegi i zobaczę czy rybki się budzą z zimowego snu
N-ce Garden 16:57, 29 lis 2021


Dołączył: 04 mar 2014
Posty: 918
Do góry
Przedpłocie
Jak z niczego stworzyć przytulny zakątek 12:29, 03 lis 2021

Dołączył: 02 lip 2021
Posty: 222
Do góry
Agatorek napisał(a)


To lepiej zrób to, zanim urosną . Mam tylko dwa zebrinusy, ale są ogromne. Jeden ma prawie metr średnicy (przy podstawie), po 4 latach od posadzenia „mikruska”.

W taką wąska rabatę trzeba by dać inne trawy, niektóre miskanty (w tym zebrinusy) z reguły rosną dość szybko i szeroko.

Może trzcinniki byłyby lepsze w to miejsce?


Dziękuję, postanowione - trawy wypadają stamtąd.
Chyba "przedpłocie" zostawię puste, jak mi za 15lat cisy wyrosną to już nikt nie będzie mnie widział
Własny Vengerberg 14:45, 22 paź 2021


Dołączył: 08 kwi 2021
Posty: 585
Do góry
Nicol, cieszę się, że zajrzałaś dziękuję za dobre rady i zapraszam do podglądania. Przedpłocie to część gdzie jestem współwłaścicielką. Ta działka jest drogą dojazdową do 5 domów. Za dużo sadzić nie mogę, bo muszą być do rośliny odporne na "przejechanie".


Marta cieszę się, że zaglądasz. Mamy taką obsuwę, że idzie się załamać. Nie wiem nawet, czy damy radę ruszyć ziemię w tym roku. Dopiero w przyszłym tygodniu biorą się za dach i ścianki działowe na piętrze. Także teren ogrodu to ciągle rozpierdol. Jeśli jakimś cudem wyrobią się do połowy listopada i nie będzie przymrozków to postaram się załatwić wywóz śmieci, przebronowanie, nawiezienie humusu itd.
Generalnie jestem załamana, jak to się ślimaczy wszystko

Także pauza u mnie na razie. Staram się raz, po raz do Was zajrzeć, ale nie mam weny na pisanie. Depresja ogrodowa.
Ogród długi 01:23, 17 paź 2021


Dołączył: 01 lut 2021
Posty: 2325
Do góry
kasiab, Martka, Judith Obie ścieżki są użytkowe, po obu chodzą dzieci i pewnie nie zrezygnują z żadnej z nich

Na zdjęciach oczywiście jest niedoróbka, jak zwykle u mnie, i ona wprowadziła Was w błąd. Między płytami jest po prostu za mało kamyków. A dlaczego? Bo jak ułożyli kostkę, to nagle kolor kamyków zaczął mnie drażnić, nie pasować do siwych krawężników i postanowiłam... wybrać wszystko łopatą i łopatką, zamówić inny i uzupełnić jak należy. A że wszystko przeciągało się w czasie, to tak leżały te płyty, tak byle jak. Dziś, a właściwie już wczoraj, wzięłam się za to.


Tu musiałam wygrzebać kamyki z dołka (brukarze pomylili się, wykopali dół na krawężnik) i uzupełnić ziemię.




I te kamienie wędrowały tu, na przedpłocie, gdzie nie szalałam, posadziłam jałowce. Jak widzicie, płot jeszcze się tworzy, a właściwie mur
Własny Vengerberg 10:07, 13 paź 2021


Dołączył: 15 paź 2013
Posty: 11070
Do góry
Cześć Marta.
Jak ja Ci tego stanu budowy domu i ogródka zazdroszczę! Tak pozytywnie oczywiście. Fajnie, że planujesz już na tym etapie. Rozumiem kupowanie chciejstw. Ale jak dziewczyny radzą, trzeba zadbać o urodzajność gleby. Poszukaj czy w okolicy nie można kupić dużej ilości kompostu. Może jakiś rolnik traktorem mógłby przeorać albo glebogryzarką przejechać i potem zbronować. Nie będzie idealnie, ale jakby to zrobił z rozrzuconym kompostem albo i obornikiem to byłoby super. Rozumiem, że w humusie masz jeszcze sporo szkła i kamieni, oczywiście to wybrać najpierw.

Acer shirasawanum Aureum on lubi półcien albo i cien nawet. Pełne słonce to nie dla niego jest. Klony w pierwszym roku po posadzeniu się aklimatyzują, szybciej pewnie zgubi liście. Dobrze że go osłoniłaś.
Sango kaku - mój ulubieniec. Piękne kolory i wiosną i jesienią, do tego czerwone gałązki zdobią zimą. No i ładnie i szybko rośnie.

Ja do swojej budowy mam jeszcze chwilę [pozwolenie jest, teraz jeszcze techniczne sprawy i szukanie ekipy] ale już mocno działam od ubiegłego lata. Zasypałam dół - weszło z 200ton ziemi. Później koparki to rozparcelowały, jesienią przyjechał kompost i wzbogacaliśmy tą nawiezioną ziemie, przekopywaliśmy. Jesienią posadziłam tam sad [uuuhuuu całe 25 drzewek tam rośnie, tzn teraz 22 bo 3 padły]. Do tego dostadziłam całe mnóstwo innych roślin ozdobnych i owocowych- możesz zobaczyć w moim drugim wątku.

Zainstalowałam sobie wersję demo programu, jest za friko ale na serio można fajnie tam poprojektować. Nie ogarniam zrobienia poprawnej bryły domu, więc jest tylko prostopadłościan, ale można dać i rośliny i tarasy i suwakiem zmieniać pory roku, dnia jak również wiek roślin. Jedynie co to można w wersji demo mieć zapisany tylko 1 projekt.

Ten domek na narzędzia - teraz planujesz gdzieś blisko wejścia do domu? Jeśli tak to czy aby na pewno chcesz każego dnia go widzieć? A może ja coś źle obczaiłam na rysunkach.

a przedpłocie to wasz teren czy wspólny? Może z czasem tam będziesz mogła posadzić trochę roślin jako takie przedłużenie ogrodu?

Dla sąsiadów też możesz być takim pozytywnym bodźcem do działania. Jak zobaczą co można zrobić to i oni może coś więcej niż trawnik zrobią?!

Ja nauczyłam się nie przejmować tym co ludzie sobie myślą, nie tylko na temat mojego ogródkowania. Ważne żebym ja była zadowolona! A u Was - Wy!

Zaznaczam wątek i będę zaglądać i dopingować .
Ogród pod lasem 20:49, 28 wrz 2021


Dołączył: 03 mar 2019
Posty: 8611
Do góry
Fatalny sąsiad, szkoda gadać. Ale Anka świetnie naprawiła przedpłocie i bardzo szybko. Brawo dla Niej.
Wilczy ogród 17:40, 20 wrz 2021


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24174
Do góry
Magleska napisał(a)


Iwonka masz rację -chwasty widzi tylko właściciel -przeważnie

w wazonach to memory -wycięłam te przy wiśniach ,bo zagłuszyły mi wszystko tam -jak narazie tylko ścięłam -zamierzam je wykopać i wymienić na prosa takie jak ma Monia .....
a memory pójdą na przedpłocie i do syna


piękne były ,ale ta rabata za wąska na nie
takie kępy czekają na wykopanie


a skalniak mnie też zachwyca -to jedna z rabat na której nie potrzebuję robić zmian

buziaki

Madziu, ty masz tak ładny , elegancki ogród i jeszcze coś zmieniasz ?
Czy dobrze widzę , że na tych zdjęciach jest krwiściąg ?
Piękna kępa.
Mi się z nim nie udało
Wilczy ogród 23:19, 19 wrz 2021


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 19393
Do góry
Iwonka napisał(a)


Madzia nie grzesz Wiesz jak masz pięknie, przepięknie!!!
Patrz, jak na tych dwóch pierwszych fotkach, które wybrałam, kolor fantastycznie się przenika. Coś niesamowitego.
Cudne melancholijne fotki...
Chwasty widzi plewiący i tego się trzymajmy
Buziaki Kochana, nie daj się!!!
Trawy na tarasie w wazonach obłędne. To memory?



Iwonka masz rację -chwasty widzi tylko właściciel -przeważnie

w wazonach to memory -wycięłam te przy wiśniach ,bo zagłuszyły mi wszystko tam -jak narazie tylko ścięłam -zamierzam je wykopać i wymienić na prosa takie jak ma Monia .....
a memory pójdą na przedpłocie i do syna


piękne były ,ale ta rabata za wąska na nie
takie kępy czekają na wykopanie


a skalniak mnie też zachwyca -to jedna z rabat na której nie potrzebuję robić zmian

buziaki
Ogród Basi 21:43, 16 wrz 2021


Dołączył: 25 gru 2017
Posty: 10429
Do góry
UlaB napisał(a)


Zgadzam się, małe też cieszą. U nas to była mocno przemyślana decyzja na miarę naszych możliwości czasowych te prawie 15 lat temu (i finansowych zapewne też, ale w sumie jako dosyć młode mieszczuchy z nieduzym dzieckiem juz widzielismy jak wygląda logistyka i nawet nie bralismy pod uwagę samodzielnej budowy gdzies za miastem). I wyszło 550m2 minus dom (pół bliżniaka) i przedpłocie, gdzie wszyscy mamy służebność przejazdu przez nasze działki. Uroki wciskania domów w dużym jak na polskie realia mieście. W sumie wyjdzie u mnie pewnie max 300m2 ogródka (nigdy tego nie mierzyłam i nie liczyłam). Mimo to sama widzę ile tutaj różnosci nawciskałam - da się Czasu jakoś specjalnie nie przybyło, ale dzieci porosły, wiec siła rzeczy nadwyżki jakieś są i zaczełam sie "rozłazić z roślinami" (stąd inicjatywa zagospodarowania patio w pracy i działka rekreacyjna, na którą zaczęłam rozmnażać rośliny z przydomowego buszu - tam mam i pewnie długo będę miała co robić, szkoda że do emerytury daleko ).
Basiu, a w której części Warmi mieszkasz?


Ulu, to pewnie zbliżone wielkością są te nasze działki. Ja mieszkam w Olsztynie. Bardzo dobrze się tu nam mieszka.
Ogród Basi 09:26, 16 wrz 2021

Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 2185
Do góry
basia3012 napisał(a)


Ulu, na zdjęciach to wcale ten ogród nie wydaje się takim mikrusem.
U mnie jest działka 630 m2, na niej dom i reszta to wiadomo podjazd, ścieżki, itp. Ogródek może ma około 400m2. Też malutki ale i tak cieszy.


Zgadzam się, małe też cieszą. U nas to była mocno przemyślana decyzja na miarę naszych możliwości czasowych te prawie 15 lat temu (i finansowych zapewne też, ale w sumie jako dosyć młode mieszczuchy z nieduzym dzieckiem juz widzielismy jak wygląda logistyka i nawet nie bralismy pod uwagę samodzielnej budowy gdzies za miastem). I wyszło 550m2 minus dom (pół bliżniaka) i przedpłocie, gdzie wszyscy mamy służebność przejazdu przez nasze działki. Uroki wciskania domów w dużym jak na polskie realia mieście. W sumie wyjdzie u mnie pewnie max 300m2 ogródka (nigdy tego nie mierzyłam i nie liczyłam). Mimo to sama widzę ile tutaj różnosci nawciskałam - da się Czasu jakoś specjalnie nie przybyło, ale dzieci porosły, wiec siła rzeczy nadwyżki jakieś są i zaczełam sie "rozłazić z roślinami" (stąd inicjatywa zagospodarowania patio w pracy i działka rekreacyjna, na którą zaczęłam rozmnażać rośliny z przydomowego buszu - tam mam i pewnie długo będę miała co robić, szkoda że do emerytury daleko ).
Basiu, a w której części Warmi mieszkasz?
W Kruklandii 08:12, 14 wrz 2021


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41557
Do góry
Martka napisał(a)


Przedpłocie chciałam proponować, ale skoro JUŻ jest zgoda, to już nic nie mówię. Kanzan też już pewnie upatrzony

Dziewczyny humor mi podskoczył w drodze do pracy


Na przedpłociu to by wyglądał jak.... idź z tąd i nie wracaj
I miejsca do parkowania by nie było.
I tam liliowce mam.
Nawet na przedpłociu nie ma dla niego miejsca


A z Kanzanem to nie tak hop siup niestety
W moim centrum aktualnie ma ani jednego... a co dopiero szczepionego na dwa metry.
Lipa.

Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies