mrokasia
13:15, 12 gru 2020

Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19799
My właśnie nabyliśmy żywą choinkę. Małą jodłę kalifornijską, w donicy. Od kiedy mamy koty nie mieliśmy choinki, nawet sztucznej bo choinka częściej leżała niż stała
. W tym roku będzie eksperyment. Powieszę światełka, owinę dekoracyjnymi taśmami i przyczepię filcowe kokardki. Może da radę. W sumie tęskniłam trochę za choinką...

____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy