Śliczna ta gaura różowa, kurcze coś mnie na nie bardzo wzięło

Wcale się nie dziwię, bo wyglądają jak chmurki motyli I przez ten lekki pokrój mogą fajnie rozświetlić rabatę. Ja też teraz - przez Ciebie! - myślę, czy by nie dać jakiejś w pobliże róż...

galgAsia napisał(a)

Wcale się nie dziwię, bo wyglądają jak chmurki motyli I przez ten lekki pokrój mogą fajnie rozświetlić rabatę. Ja też teraz - przez Ciebie! - myślę, czy by nie dać jakiejś w pobliże róż...

Ojojoj naprawdę piękna ..malusie motylki i pomyśleć,że (jeszcze)..jej nie mam

Dzięki za zdjęcie i info Ja dostałam gaurę od jednej dobrej duszy z tego forum - ma przycupnąć na nowej rabacie - ostatniej możliwej na mojej przestrzeni Muszę dobrze przemyślec towarzystwo wypełniaczowe, chociaz znając siebie rabata zmienną będzie W ubiegłym roku miałam panienkę na testach i nie wiem co sie jej stało - ładnie wystartowała, rosla sobie a potem lipa - nie przezyła wakacji. I to nie była wina nadmiaru wilgoci na 100%.

deszczowymaj napisał(a)

Ojojoj naprawdę piękna ..malusie motylki i pomyśleć,że (jeszcze)..jej nie mam

Nieee… nie masz jej...? no jakże to tak?!? Asiek, do sklepiku biegiem marsz! po serek czy inne takie tam

Wreszcie się doczekałam - zaczynają kwitnąć chryzantemy! Są - jak dla mnie - absolutnie zjawiskowe, kolor rzuca mnie na kolana

Na cienistej też jeszcze kolory nie całkiem jesienne




No i zaczęły wychodzić posadzone przed chwilą szafirki... tylko chyba zamiast armeńskich są szerokolistne . Niekoniecznie takie miały być...

Czy ta chryzantema zimuje u Ciebie już długo i czy sama z siebie rośnie w kulę. Uszczykujesz ją w maju - czerwcu?

Minioną zimę przeżyła w doniczce w ogrodzie - po prostu stała, nie była zadołowana. Sadziłam ją wiosną i chyba raz uszczyknęłam, żeby się zagęściła. Więc zakładam, że nie będzie kaprysić . Nijak jej nie przycinałam , nie kształtowałam - to jej naturalny pokrój. A kupiłam ją w markecie "ogrodowym", jako nn oczywiście, ze względu na kolor właśnie.