Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Ogród bez reguł

Ogród bez reguł

galgAsia 18:38, 23 paź 2019


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
wiklasia napisał(a)
mrozić w kostkach lodu -ziółka oczywiście,
poupychać do foremek, zalać wodą i do zamrażalnika


Ale mi miejsca w zamrażalniku zabraknie ! Chyba zrobię każdego po trochu - mrożonki, oliwa, sól, suszone. I już raczej nic więcej nie wymyślę
____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
galgAsia 18:41, 23 paź 2019


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
UlaB napisał(a)
Dzięki za zdjęcie i info Ja dostałam gaurę od jednej dobrej duszy z tego forum - ma przycupnąć na nowej rabacie - ostatniej możliwej na mojej przestrzeni Muszę dobrze przemyślec towarzystwo wypełniaczowe, chociaz znając siebie rabata zmienną będzie W ubiegłym roku miałam panienkę na testach i nie wiem co sie jej stało - ładnie wystartowała, rosla sobie a potem lipa - nie przezyła wakacji. I to nie była wina nadmiaru wilgoci na 100%.


Za mało o niej wiem, żeby Ci radzić. Może Gruszka coś podpowie, ta nasza skarbnica wiedzy praktycznej . Jeśli idzie o wypełniacze, to u mnie ona była wypełniaczem - dopełniaczem, ale już widzę, że bardzo mi tam ona pasuje. Oby ona też to widziała
____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
Gruszka_na_w... 19:30, 23 paź 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Moje chryzantemy też były sadzone z doniczek. Taka pozostałość po jesiennej dekoracji wejścia. W doniczce były kompaktowe, a wsadzone do ziemi wyskoczyły do 70 cm. Nie uszczykiwałam ich ani razu.

Ula, u mnie gaura rośnie w przepuszczalnej glinie. Taka gleba, mimo suszy, dłużej trzyma wilgoć. Dodatkowo dół gaury był cieniowany przez bukszpany. Wydaje mi się, że skoro Twoja uschła latem, to gleba mogła być za słaba (za szybko robiła się sucha).
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
UlaB 19:51, 23 paź 2019

Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 2121
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Moje chryzantemy też były sadzone z doniczek. Taka pozostałość po jesiennej dekoracji wejścia. W doniczce były kompaktowe, a wsadzone do ziemi wyskoczyły do 70 cm. Nie uszczykiwałam ich ani razu.

Ula, u mnie gaura rośnie w przepuszczalnej glinie. Taka gleba, mimo suszy, dłużej trzyma wilgoć. Dodatkowo dół gaury był cieniowany przez bukszpany. Wydaje mi się, że skoro Twoja uschła latem, to gleba mogła być za słaba (za szybko robiła się sucha).


o, to bedzie jej u mnie dobrze w ziemi - mam pod wierzchnia warstwą glinę (na roznych glebokosciach ale wlasciwie wszedzie).
Ja nawet wiem dlaczego padla - m. dbal o ogrod gdy mnie nie bylo (ponad 2 miechy) - zalecenia byly na podstawie zdjec i widoku live na skypie niestety przeoczyl chyba jedną dużą drewnianą donice a w niej m.in. gaurę reszta przetrwala, gaura nie
____________________
rabaty "charytatywne" w pracy
Kasia_CS 21:13, 23 paź 2019


Dołączył: 07 maj 2016
Posty: 10449
Asiu, ja bardzo podobną do Twojej gaurę kupiłam o nazwie Passionate blush - stawiam, że to może być ona

a co do gaury w donicach...w Warszawie mnóstwo miejskich nasadzeń donicowych - np na środku ronda, jest właśnie obsadzonych m.in. gaurą. Ciekawa jestem jak rozwiązane jest ich nawadnianie - moze coś od spodu zwilża ziemię? Bo zraszaczy żadnych brak.. a może hydrożel w takim razie stosują. Bo czy duża czy mała donica - gaury mają się świetnie!
____________________
Ogródek Kasi - początkującego ogrodnika kawałek trawnika
galgAsia 06:54, 24 paź 2019


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Nie wiem, Kasiu - moja ma chyba ciemniejszy róż. Zobaczymy, jakie rozmiary osiągnie w przyszłym roku (oby - tfu! tfu! tfu!), wtedy może uda się ją zidentyfikować.
Gaur w zieleni miejskiej nie widziałam - ale pewnie traktują ją jako jednoroczną, bo kto by się bawił w byliny...
____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
April 06:59, 24 paź 2019


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 11454
galgAsia napisał(a)
Na cienistej też jeszcze kolory nie całkiem jesienne




Znasz imię tej żurawki? Super są te przenikające się fiolety.
____________________
April April podbija las Mazowsze
galgAsia 07:06, 24 paź 2019


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Hej, Jolu o Poranku . Jedna to na pewno Marvelous Marble Silver. Teraz nie pamiętam, czy jest tam jeszcze inna, przy okazji sprawdzę.
____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
Toszka 08:34, 24 paź 2019


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Moje chryzantemy też były sadzone z doniczek. Taka pozostałość po jesiennej dekoracji wejścia. W doniczce były kompaktowe, a wsadzone do ziemi wyskoczyły do 70 cm. Nie uszczykiwałam ich ani razu.(...)


Przy kupnych to nie jest kwestia uszczykiwania, a zapodania retardantów
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
galgAsia 08:49, 24 paź 2019


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Toszka napisał(a)


Przy kupnych to nie jest kwestia uszczykiwania, a zapodania retardantów


Ot, ciekawostka przyrodnicza Nie podejrzewałam, że takie praktyki się stosuje, i to - jak rozumiem - na szeroką skalę. No i to samo dotyczy małych asterków, chryzantemek mieszczących się w dłoni i innych cudeniek, ,które kupujemy, skuszeni ich kompaktowością. A czy te antygibereliny mają jakieś działania uboczne?
____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies