A tutaj od Hani - Gruszki ta biała chmurka przy berberysie
Te zdjęcia były robione w II poł. sierpnia - a ona kwitnie do dzisiaj! Chyba warto Ja mam dwie różowe, ale moje malutkie, ciekawe, czy je przezimuję. Hania ma swoje patenty, ją pytaj. Wiem, że nie może mieć zbyt mokro i nie należy zbyt wcześnie przycinać ją na wiosnę.
____________________
AsiaOgród bez reguł
Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
Ania, Anula - jarząbki kupione, czekam na dostawę. Odnośnie miejsca - muszę pokombinować, najlepiej będzie, jak faktycznie polatam z doniczkami.
Jarząbki i świdośliwy - przeboje jesieni 2019 . Mam dwie śś - lamarcka i Ballerinę. Mam nadzieję na czwartek i najbliższy weekend, żeby coś wreszcie zdziałać. No i zazdroszczę wszystkim możliwości wzięcia urlopu kilkudniowego "na ogród" - ja tak nie mogę, a jak by mi to pomogło
____________________
AsiaOgród bez reguł
Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
Kocimiętki są jednak niezmordowane. Twoja ma ładniejszy kształt od mojej, taki bardziej w górę. U mnie jest totalnie płaski placek ale nie wygląda na wyleżany przez kotkę. U mnie kotka leży na różach. Koty to są jednak dziwne.
A kocimiętkę u siebie poobserwuję w następnym sezonie, zetnę króciutko i poczekam co pokaże
Ula - jaka to odmiana, nie wie nikt. Panienka na stoisku kiermaszowym zrobiła wielkie oczy, na karteczce stało "gaura lindheimeri" i co ja się czepiam... Ale że śliczna, to wzięłam dwie
Stipę ma w tle, bo całą rabata jest "stipowa", dopiero teraz zaczynam myśleć o redukcji, jak mi w drugim roku zarosła wszystko . Oprócz tego palczatka Blue Heaven, rozchodniki Carmen i Mr. Goodbud, rdest himalajski Blackfield. Wszystko sadzone w tym roku, zobaczymy, jak zagra w przyszłym. Dostały duuużo piasku i żwirku, żeby nie próbowały wygnić
____________________
AsiaOgród bez reguł
Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.