Mam nasiona, kupiłam przed pracą ziemię do wysiewów bo okazalo sie, ze mi wyszła - jutro sieje heliotropy - mam nadziejem, ze z sukcesem

W propagatorze pojawiły się "krętki blade" - kiełkuje jeżówka blada.

Uff, udało się kupić ziemię do siewu No i ponorałam w nasionkach i kupiłam rudbekię Cherry Brandy. No normalnie ci pozazdrościłam. Do tego onętki pełne, białe. No i niezbyt mnie to tanio wyszło bo eMuś upatrzył sobie siekierkę do łupania, fiskarsika... niby na urodziny. Po co ja go ciągnęłam do tego sklepu, kurka wodna. No dobra, niech ma... prezent mam z głowy

Nieee no, dobra siekierka nie jest zła, zwłaszcza fiskarsika . Ja sama kilka lat temu kazałam sobie kupić tę taką najmniejszą, też na urodziny... albo na Walentynki... A mojemu na któreś Walentynki kupiłam kilof
Noży i siekier nie wspomnę, pełno tego mamy i kochamy

GalGasiu, piszesz, że gleba u Ciebie napita?

Poka

a ja dzisiaj nie wytrzymałam ( zachowałam się jak nasza Ania w gorącej wodzie kąpana ) i sobie jedną doniczusie z Sadźcem do domu wzięłam to jest chore

O to, to! Idealne prezenty dla członków stada.