To i ja zagłosuję, a co mi tam. Najbardziej mi pasuje ten kolor na murze. I wszystko pomalowałabym jednolicie.
Co do wyboru:cis, sosna, jałowiec, to zawsze wybiorę cis. Jałowce chorują, brązowieją.
Sosny mają dużo suszu co rok. Poza tym, zmiana klimatu im nie służy. U mnie niezawodne są tylko cisy.
Na ale gdybyś jednak sosnę chciała, to jeszcze zobacz sosnę czarną Piramidalis.

Ja tez bym wybrała ten drobinę jaśniejszy i tez po całości
Sosny kolumnowe są super. Ja mam Piramidalis, tzn miałam jedną, mam trzy
ona rośnie docelowo dosyć wysoka. Ta Tower jest trochę niższa, bardziej zwarta.

Ja też bym nie kombinowała z odcieniami tylko wszystko w jednym kolorze.

to i ja zagłosuję za kolorem tym troszkę jaśniejszym -tym co na murze i po całości -na bramie też

ja na roślinach to się nie znam, jeszcze
ale w kolorach się czuję ciut pewniej więc zabiorę głos - jestem ZA, że mur i brama w tym samym kolorze (wcześniej nie obczaiłam, że brama jest przy murze), ale i tak bym stawiała na ten ciemniejszy (albo jeszcze ciemniejszy)- wiem, wiem, jestem w mniejszości
z tego co kojarzę ideą malowania muru było to, że ma "zniknąć" jako coś przypadkowego, zastanego - IMO - im ciemniejszy kolor, tym bardziej wprowadzi wrażenie, że "tak miało być", będzie lepszym tłem dla roślin szczególnie w świetle słonecznym, im jaśniejszy kolor - tym bardziej potęguje wrażenie, że "pomalowaliśmy niechciany mur"
no to tyle moich przemyśleń

Też bym machnęła mur i bramę na jeden odcień, ten murowy .

I kto by pomyślał, że mur może wywołać tyle emocji I zaangażować tyle osób ( no kto, Fredro pomyślał )

Kochane, kolor muru zaklepany . I prawdopodobnie brama będzie w tym samym kolorze. A cała reszta wyjdzie w praniu.

Magara - warto mieć na uwadze (czego może do końca na zdjęciach nie widać ), że w tle są następne mury, i one są zdecydowanie jasne. Zrobienie czarnej ściany nie spowoduje, że wtopi się ona w tło, wręcz przeciwnie - będzie oczo...bitna .
Następna kwestia - czarna będzie się bardziej nagrzewać i nie tylko podnosić temperaturę roślinom przy murze, ale i w ogrodzie, który nie jest duży. A póki co - jest tam w słoneczne dni patelnia, czasem trudno wytrzymać.
No i last, but not least - nie lubię czarnego... Ja go wręcz nie znoszę.

I tyle w temacie

A ja postawiłabym na taki sam kolor i bramy i ściany.
I chyba ten ciemniejszy do mnie bardziej przemawia.

anabuko1 napisał(a)

A ja postawiłabym na taki sam kolor i bramy i ściany.
I chyba ten ciemniejszy do mnie bardziej przemawia.

Aniu, no do mnie nie przemawia, niestety

Pora na raport pogodowy

wschód słońca 07:13
zachód słońca 17:14
długość dnia 10:01
do wiosny zostało 31 dni