Taką pokładająca się stipę bardzo polecam przycinać. Stipa przyrasta od środka kępy, tak więc naokoło mozna ciachnąć nisko. Ewentualnie pół kępy, a pół, stojące zostawić. Tym systemem tnę swoje i u mnie zawsze stipa sterczy

Dzięki, zapamiętane .Do zastosowania

galgAsia napisał(a)

A co poza tym... ruszyły śpiące królewny

Mało cierpliwości jeszcze masz

Szkoda byłoby gdyby Frosted Curls nie zebrały się do przyszłego roku. To odpowiedni czas dla barbuli, jakoś starsze ruszyły w tym roku wcześniej ale normalnie to zdecydowanie jesienna ozdoba ogrodu.

Rabatka zbierze się i będziesz cieszyć się jej urodą tylko nie patrz na nią codziennie

Stipę ogarniesz wiosną, wtedy zobaczysz ile siewiek się pokaże

Co robią osłony przeciwsłoneczne i filtry dla zdjęć?

Pszczelarnia napisał(a)

Co robią osłony przeciwsłoneczne i filtry dla zdjęć?

Ewo, ale obiecaj - weźmiesz pod uwagę, że ja się dopiero uczę...
Osłony ograniczają dopływ bocznego światła do soczewki - często przy ostrym świetle robi się taka poświata, tzw. flara. Takie boczne światło może też "wprowadzać w błąd" autofocus i źle ostrzyć zdjęcie. A dodatkowo stanowi ochronę mechaniczną przed ewent. uszkodzeniem przedniej soczewki obiektywu.

Filtry polaryzacyjne niwelują niepotrzebne odblaski, np. w słoneczny dzień światło słoneczne odbija się od ciemnych płatków kwiatu i kolor wychodzi rozjaśniony, rozbielony - nieprawdziwy. Jak u tej Ascot:



Dzięki filtrom można też uzyskać lepszy kontrast, a ponieważ ograniczając ilość światła jednocześnie wydłużamy czas naświetlania, można też uzyskać jakieś fajne efekty, np. płynącej wody (ale to znam tylko z teorii jeszcze...)

A za chwilę przyjdzie Anda i wlepi mi pałę... pani psor, ja się uczyłam, ja tylko wytłumaczyć nie umiem...

Gosiunia , ja jestem cierpliwa, ja wiem że one dopiero teraz, bo ub. roku tak właśnie kwitły u mnie... Ale w tym roku wszędzie już kwitły, a u mnie nie... No dobra, może nie wszędzie, ale u Hani i w Wojsławicach kwitły!!! A ja je tak lubię, że już mnie nosiło, kiedy u mnie... O, to zdjęcie z 22.09.2018:

A wiesz, że ja nigdy nie widziałam dorosłych klonów Ginnala w naturze. Piękne masz te okazy tam pod latarnią.

Uwierz mi - oniemiałam, jak je zobaczyłam. Nagle, w okamgnieniu, dotarła do mnie różnica pomiędzy "widzieć" a "zobaczyć". Są przepiękne. Oprócz nich są tam jeszcze klony tatarskie Hot Wings, ale one przebarwiają się na żółto. A to już nie to...
Jak tylko zacznie się tegoroczny spektakl, zacznę nosić do pracy aparat
A z przykrością czytam, że wrzesień daje Ci popalić . Główkuję, kiedy mogłabym przyjechać, żeby wyciągnąć Cię na spacer wśród traw . To może troszkę pomóc się zrelaksować... . Jak masz jakieś sugestie - daj znać.

Dziś od rana piękny, słoneczny choć rześki dzionek. Wczoraj spadło kolejne 3l wody, co w sumie daje 51 l wody/m2 w tym m-cu. Mnie to urządza . Rośliny wracają do życia, nie tylko wegetują.
Wybraliśmy się dziś z eM na wycieczkę do Szczecina, na kiermasz Pamiętajcie o ogrodach. Odbywa się na wiosnę i na jesień w bardzo przyjemny miejscu - na Wałach Chrobrego. Pojechaliśmy głównie pod kątem krzaków na żywopłot, ale tym razem niczego nie znalazłam. Ale to nie znaczy, że wróciłam z pustymi rękoma...

Nie mam pojęcia, po co ja te rośliny kupiłam ... aaa, wiem - podobały mi się ! Ale gdzie je upchnę...?!?



Przywiozłam dwa niskie (…) astry o pełnych kwiatach, jeżówkę nn (na razie nn), też pełną, ciemny baaardzo floks chwilowo niekwitnący , i dwie gaury różowe - jasną i ciemną (i tu czuję się zupełnie rozgrzeszona , choć nie będę pokazywać palcem, kto ponosi za te gaury odpowiedzialność )







I z przerażeniem zaobserwowałam, że na starość "przyoblekłam się w róż".... A zawsze mówiłam, że od różu bolą mnie zęby