Kochani, ruszyłam do ogrodu!!!

Teraz już co prawda pada, i to całkiem nieźle, ale parę godzin udało mi się podziałać Ciepło nie było, bo wiatr był i silny, i zimny, ale momentami można było wystawić się do słońca i poczuć jego działanie . Fajnie było

Podliczyłam opady - w lutym spadło u mnie 85l wody/m kw. Sporo. Jeśli wiosna nie będzie sucha, to może być dobry rok

Ponieważ pojawiło się słońce, to i krokusy się otworzyły. A jak krokusy otwarte, to i pszczółki się zjawiły

Żeby nie było wątpliwości - kupowałam krokusy Cream Beauty , dodatki są wliczone w cenę . Muszę je zaznaczyć i później przesadzić. Nie wiem, czy to są krokusy botaniczne? te niebieskawe?

Rozwiały się moje wątpliwości odnośnie koloru przylaszczek - będą niebieskie! (kto przeciw? - nie widzę, głosowanie zamknięte )

Ponieważ u mnie już zakwitły forsycje i mamy miesiąc marzec , obcięłam róże.
wyglądały już tak:



Sprzęt przygotowany



Obcięłam wszystkie, z wyjątkiem Eden Rose, którą w tym sezonie zacznę prowadzić na ścianę jaką różę pnącą.
Generalnie róże po tej zimie - nie zimie wyglądają zdrowo i dobrze, oprócz Chandos Beauty… Jakieś dziwne rzeczy znalazłam na pędach, takie srebrzyste przebarwienia - mam dziwne przeczucie, że może to być jakaś choroba grzybowa . Później poszukam.

Pojawiły się już pierwiosnki japońskie Miller's Crimson - bardzo jestem ich ciekawa...



Brunnera coraz bardziej zaawansowana , jej kwitnienie to też dla mnie zagadka



Stipa po przycięciu zielona



Dla wszystkich wątpiących motto cięcia carexów: jeśli teraz ich pożałujesz, to później pożałujesz, że pożałowałeś

Z mottem cięcia carexów zgadzam się w 100%

greg66 napisał(a)

U mnie dziś piękna wiosna, słoneczko, ciepło i już na polach skowronka słyszałem
Ale widzę góry w oddali tzn że jutro będzie padać.

A u mnie dziś wszystko - i słońce, i wiatr, i deszcz... i ogród Od razu lepiej na duszy

Aurelllia napisał(a)

Wreszcie wiosna bo dla mnie 1 marca to już się rozpoczyna !!!
Też w tym roku posadziłam hiacynty w doniczkę i chyba tak roku będę, bo wtedy ładnie równo wychodzą a nie po milion liści z jednej cebulki
Już barwinek kwitnie - ale szybko !!!

Hiacynty w donicy to bardzo dooobry pomysł
Ale wiesz, ja ich wcale z tych donic nie wysadziłam , są w nich już drugi sezon i jak widać, mają się nieźle . Może nie warto sobie dokładać pracy...?

Witaj Asiu

Jak u Ciebie wiosennie
cudownie