AnnaCh
11:16, 29 lut 2020

Dołączył: 10 mar 2015
Posty: 12219
To ja się jeszcze dziewczyny dorzucę w temacie opon. Mój m kupił nowy samochód, wiadomo jest na letnich, zimówki prawie nowe zostały od starego, bo akurat był ten sam rozmiar i już miał zmieniać, kiedy okazały się problematyczne czujniki powietrza na felgach, przekładanie tego, trzeba bardzo uważać, kupić drugie felgi i czujniki, bez sensu, bo o wydatek ok. 2500 zł, a te czujniki też mają żywotność ok. 7 lat, a każdy kompelt leżałby nieużywany przez pół roku.
Ostatecznie zaczął czytać o wielosezonowych i powiem Wam, że dobre wielosezonówki, są lepsze niż średniej klasy zimowe, czy letnie. Nie chcę absolutnie robić reklamy, bo nie mam w tym żadnego interesu, ale kupiliśmy jakieś Goodyeary i super się jeździ, byliśmy w górach zimą i na ośnieżonej drodze Oswalda Balzera bez problemu dają radę
Tamte dwa komplety, w tym jeden nowy jeźdzony miesiąc sprzedał na olx
Kosztów wymiany brak, raz do roku przy przeglądzie prosimy o wywarzenie kół.
A jeszcze trzeba pamiętać, że w tej chwili np. u mnie zima to plus 5 stopni i jak już coś pada, to deszcz, zimówka nie odprowadza dobrze wody, tak jak letnia. Ja żałuję teraz, że w swoim samochodzie mam dwa komplety, jak mi się zużyją kupuję wielosezonówki.
Ostatecznie zaczął czytać o wielosezonowych i powiem Wam, że dobre wielosezonówki, są lepsze niż średniej klasy zimowe, czy letnie. Nie chcę absolutnie robić reklamy, bo nie mam w tym żadnego interesu, ale kupiliśmy jakieś Goodyeary i super się jeździ, byliśmy w górach zimą i na ośnieżonej drodze Oswalda Balzera bez problemu dają radę


A jeszcze trzeba pamiętać, że w tej chwili np. u mnie zima to plus 5 stopni i jak już coś pada, to deszcz, zimówka nie odprowadza dobrze wody, tak jak letnia. Ja żałuję teraz, że w swoim samochodzie mam dwa komplety, jak mi się zużyją kupuję wielosezonówki.
____________________
Ania - Malutki pod lasem
Ania - Malutki pod lasem