Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Ogród bez reguł

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród bez reguł

Margerytka40 22:01, 02 lip 2020


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14758
galgAsia napisał(a)
Hmmm... ja nawet nie wiem, czy to już czas na nie Rozumiesz Asia, pierwsze kwiaty za płoty... czy coś w tym rodzaju AL]le cieszę się jak gooopia


Poszłam dziś z lupą obejrzeć moje i juuuupi..... znalazłam jeden pąk kwiatowy. Też pierwszy raz będzie mi kwitła i chyba będę teraz codziennie zagląda" czy trochę urósł
____________________
ASIA-Ogród w remoncie+Całkiem nowy mimo, że stary, po ogrodowiskowym remoncie (już prawie)
Magara 22:49, 02 lip 2020


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 6751
galgAsia napisał(a)
Mam - otworzymy szkółkę z porządnymi, wypasionymi sadzonkami i dostawą ekspresową

Niegłupio wymyśliłaś - reklamę już mamy
Ja się mogę zająć logistyką i pakowaniem, za wypasione i porządne sadzonki nie biorę odpowiedzialności - zdolności brak
P.S. Wygrałaś już tego miliona czy pada u Ciebie?
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
galgAsia 07:32, 03 lip 2020


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Od kiedy mam ogród, corocznie podziwiam pajęczynę tygrzyka paskowanego. Urocze zygzaki snuje.
Mnie jednak zawilce nie lubią. Osiągnęły 10 cm i zastygły. Twoje nad wyraz dorodne.
A z tym klonem, to może robiłaś oprysk tymolowy w słoneczny dzień?
Hosty są dosyć żarłoczne. Może podbierają mu wilgoć i składniki pokarmowe?
Tygrzyk do mnie nie zawitał. A zygzaki robi faktycznie fajne
Te moje zawilce to rosną jak goopie. Zwłaszcza jeden Pink Saucer, ten w centralnym miejscu cienistej rabaty. Chyba go stamtąd wyeksmituję, bo pożre wszystko.

Jeśli zaś idzie o klona... Gałązka była żywa, zielona, tylko liście obeschnięte. Nigdzie śladów zgnilizny nie znalazłam. Przebarwień na pniu też nie ma. Wilgoć w glebie jest. Od czasu podejrzewania Ascot o wirusa , bardzo pilnuję, by nie robić oprysków w słońcu. Zresztą rabata jest w cieniu, więc nawet gdyby w słońcu, to tam ostrego słońca nie ma, z wyjątkiem godzin porannych. Ale tego jestem pewna, w słońcu nie pryskałam.

Gałązkę obcięłam. Obserwuję. Na razie wstrzymałam się z działaniami p/fytoftorozie, jeśli będzie ciąg dalszy - zastosuję.
____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
galgAsia 07:34, 03 lip 2020


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Margerytka40 napisał(a)


Poszłam dziś z lupą obejrzeć moje i juuuupi..... znalazłam jeden pąk kwiatowy. Też pierwszy raz będzie mi kwitła i chyba będę teraz codziennie zagląda" czy trochę urósł
To są przeżycia Nie-ogrodnik nie pojmie tych emocji z powodu jednego kwiatka
Trzymam kciuki, niech nam rosną
____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
galgAsia 07:40, 03 lip 2020


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Magara napisał(a)

Niegłupio wymyśliłaś - reklamę już mamy
Ja się mogę zająć logistyką i pakowaniem, za wypasione i porządne sadzonki nie biorę odpowiedzialności - zdolności brak
P.S. Wygrałaś już tego miliona czy pada u Ciebie?
W nocy padało, ale tak stopniu umiarkowanym. Ulewy nie było. To ta chmura, która teraz jest nad Tobą
Na miliona jeszcze trzeba poczekać
____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
galgAsia 08:15, 03 lip 2020


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
U sąsiadów W Zielonej Górze była wczoraj ulewa, nawałnica, burza. U mnie tylko niewielki deszcz w nocy. Cóż, być może na więcej nie zasłużyłam...

Wieczorem na niebie takie widoki

____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
Ania111 08:18, 03 lip 2020


Dołączył: 03 wrz 2019
Posty: 4633
Fajne fotki .


____________________
Ania Spelnione marzenie
Gosiek33 08:20, 03 lip 2020


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14125
Bardzo miło ze strony klona, że tylko pryszcz mu wyskoczył i żyć będzie
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
galgAsia 08:39, 03 lip 2020


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Popołudniu było strasznie duszno i gorąco. Przycięłam do końca kocimiętkę Purple Haze, częściowo Walker's Low i szałwie - mają jeszcze jakieś resztki kwiatów, w których szaleją bzyki, ale generalnie pierwsza tura kwitnienia za nami
Róże też już kończą. Mimo podlewania, było za sucho. U innych za mokro, gniją pączki. Ech, ciężki los różomaniaka

Ostatnie róże


kocimiętka - ledwo przycięta, już ma nowe listki, za tydzień dwa powtórzy kwitnienie ku uciesze owadów
____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
galgAsia 08:44, 03 lip 2020


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Gosiek33 napisał(a)
Bardzo miło ze strony klona, że tylko pryszcz mu wyskoczył i żyć będzie
Gosiek, taką mam nadzieję ale w pogotowiu trzymam ten proplant i jakby co, nie zawaham się go użyć . Dziękuję Ci bardzo za rady i wsparcie
____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies