Tak, to jest czyściec Humelo i faktycznie, rośnie jak chwast , nic z nim nie trzeba robić
A różyczka to Pastella, bardziej kremowa niż biała, zależy od światła.Ale jakby co , to uprzedzam, że się osypuje. Mnie to nie przeszkadza

No ładny ten liliowiec
Ja je lubie, mimo wszystko dość długo kwitna
Kupuje tylko te niskie bo są sztywniejsze i się nie pokładają

Juka jednak ładna jest, chociaż nie lubie jej liści
Tak jak irysów i mieczykow

Robię tak samo i cały czas kwitnie. Bzyczków było dzisiaj tak dużo, ze aż buczało

Dawno mnie tu nie było, ale nadal cudnie!
I ten Mikołajek z czosnkami…

Różyczka zapisana, papier wszystko przyjmie O moim chwaście zapomniałam, nie dotarłam tam dzisiaj, zaraz sobie karteczkę na jutro dopnę
Asia, z deszczem jak?
U mnie właśnie pada choć nie powinno

Nic nie pada. Duchota, gorąc, wiatr urywający łepetynę... Ciężkie, czarne chmury nad głową - i zero deszczu. Wczoraj wieczorem spędziłam 2 godziny na podlewaniu, dziś też będę lała, bo wszystko albo omdlewa, albo zasycha...
Mam na oku zbiornik 5 tys. litrów. Chyba kupię i będę zbierała wodę jesienią i zimą na lato, bo jest masakra.