Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Ogród na wzgórzu, czasem trochę pod górkę

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród na wzgórzu, czasem trochę pod górkę

Gosialuk 22:05, 26 sie 2022


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5201
My byliśmy 17 lipca i tylko na jeden dzień niestety. A może i dobrze, bo odzwyczailiśmy się i następnego dnia na pewno nie dalibyśmy rady pójść w góry.
Ta roślina z wielkimi okrągłymi liśćmi to według mnie podbiał. Tylko wyjątkowo okazały. Na 100 % nie jestem pewna, bo nie widziałam tych miejsc wiosną. Ale może się mylę.
____________________
Gosia Bylinowa łąka
Dorii 21:51, 27 sie 2022


Dołączył: 15 sie 2018
Posty: 4341
To był szczaw alpejski najprawdopodobniej.
Na jeden dzień to od nas za daleko szczególnie że jeszcze dzieciaki trzeba było do dziadków na mazury odwiedź.

Byłam po raz pierwszy w życiu w górach. Formy zupełnie nie mam ale dałam radę cztery dni pod rząd chodzić. Tyle że pierwszy dzień nie za dużo bo wymiękliśmy w połowie drogi na połoninę wetlińską szlakiem z wetliny. Następnego dnia było drugie podejście tym razem z przełęczy Wyżnej i dotarliśmy nawet dalej bo na Osadzki Wierch. Potem sama bo mąż chciał odpocząć zrobiłam jakieś 15km z Wyżnej na trójstyk i z powrotem tylko innym szlakiem. Następny dzień z mężem zdobyliśmy tarnicę szlakiem z Wołosatego. Po Tarnicy byłam już tak padnięta że zrobiłam sobie dzień przerwy. W ostatni dzień też mieliśmy już nigdzie nie chodzić bo burza miała być. Ale siostrze zależało żeby iść na Bukowe Berdo. A że trzeba było daleko jechać to jak już jechaliśmy stwierdziłam że też pójdę.
I tak przypadkiem się na łaziłam bo nawet nie chciałam jechać w góry. Nawet spacerów nie lubię. Najlepsze wakacje dla mnie są we własnym ogrodzie. Taka już dziwna jestem
To był pomysł męża, od kilku lat chciał pojechać w Tatry. Na Tatry się nie zgodziłam, bo umarłabym przy pierwszej lepszej górze.
Okazało się że nie umarłam z czego jestem bardzo dumna ale w Tatrach pewnie było by trudniej.
____________________
Ogród na wzgórzu a czasem trochę pod górkę
Gosialuk 22:43, 27 sie 2022


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5201
Pewnie tak. Ja akurat w Tatrach, to byłam ostatni raz na wycieczce szkolnej jeśli chodzi o chodzenie po górskich szlakach. A w tamtym roku byliśmy rodzinnie nad Morskim Okiem. Nawet się wszystkim podobało. Jakoś w wysokie góry mnie nie ciągnie, a męża to już w ogóle, bo ma lęk wysokości. Polecam za to do zwiedzania Pieniny. Naprawdę piękne widoki.
Ja teraz kończę wypoczynek na Mazurach, głównie jezioro Roś i Śniadrwy. Aż szkoda wyjeżdżać.
____________________
Gosia Bylinowa łąka
Agatorek 11:20, 28 sie 2022


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 12871
Ładne mieliście widoczki na wakacjach
Rzeczywiście trochę się nachodziliście!
____________________
Agnieszka ***** Ogród z zegarem ***** Pura vida Kostaryka ***** Hawaje
Dorii 12:26, 28 sie 2022


Dołączył: 15 sie 2018
Posty: 4341
Gosialuk napisał(a)
Pewnie tak. Ja akurat w Tatrach, to byłam ostatni raz na wycieczce szkolnej jeśli chodzi o chodzenie po górskich szlakach. A w tamtym roku byliśmy rodzinnie nad Morskim Okiem. Nawet się wszystkim podobało. Jakoś w wysokie góry mnie nie ciągnie, a męża to już w ogóle, bo ma lęk wysokości. Polecam za to do zwiedzania Pieniny. Naprawdę piękne widoki.
Ja teraz kończę wypoczynek na Mazurach, głównie jezioro Roś i Śniadrwy. Aż szkoda wyjeżdżać.

Też z wysokością mam problem. Wlazłam na wieżę widokową i zamiast cieszyć oko widokami to pyknełam parę zdjęć i uciekłam. Zdecydowanie źle mi tam było.
Nasze dzieciaki urlopowały u dziadków nad jeziorem Mamry. I nawet dały się namówić na kąpiel, pierwszy raz w życiu.
____________________
Ogród na wzgórzu a czasem trochę pod górkę
Dorii 12:27, 28 sie 2022


Dołączył: 15 sie 2018
Posty: 4341
Agatorek napisał(a)
Ładne mieliście widoczki na wakacjach
Rzeczywiście trochę się nachodziliście!

Widoczki na żywo zachwycające
A chodzenia o wiele więcej niż planowałam ale widoki najładniejsze z góry.
____________________
Ogród na wzgórzu a czasem trochę pod górkę
Agatorek 14:18, 28 sie 2022


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 12871
Dorii napisał(a)

Też z wysokością mam problem. Wlazłam na wieżę widokową i zamiast cieszyć oko widokami to pyknełam parę zdjęć i uciekłam. Zdecydowanie źle mi tam było


Ja mam problem ze schodami (i windami) szklanymi, schodami kręconymi, schodami, pod którymi widać to, co na dole, drabinami itp. . Ale góry lubię
____________________
Agnieszka ***** Ogród z zegarem ***** Pura vida Kostaryka ***** Hawaje
Rojodziejowa 14:23, 28 sie 2022


Dołączył: 28 sie 2015
Posty: 8097
Agatorek napisał(a)


Ja mam problem ze schodami (i windami) szklanymi, schodami kręconymi, schodami, pod którymi widać to, co na dole, drabinami itp. . Ale góry lubię


To samo mam! Jeszcze jak są takie stopnie bez podstopnic
____________________
Asia Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną (małopolskie, okolice Brzeska)
Mirka 16:21, 28 sie 2022


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 12324
Rojodziejowa napisał(a)


To samo mam! Jeszcze jak są takie stopnie bez podstopnic

Uf jak dobrze że nie tylko ja mam lęki
Mieszkałam w domu rodzinnym gdzie balkon był na 1 p. na który ja nigdy nie weszłam.
Dlatego mam domek parterowy
Dobrej oddzieli
____________________
Mazowsze Mirkowy ogród )
Dorii 18:09, 28 sie 2022


Dołączył: 15 sie 2018
Posty: 4341
To wieża na którą weszłam na 34m wysokości. Na schodach nie czułam wysokości, dopiero na górze. Czuć było jak się chwieje przy większych podmuchach wiatru. Do barierki nie podeszłam

Ale widok z niej piękny
____________________
Ogród na wzgórzu a czasem trochę pod górkę
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies