Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Ogród na wzgórzu, czasem trochę pod górkę

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród na wzgórzu, czasem trochę pod górkę

Nowa12 21:26, 31 sie 2022


Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11110
U mnie niestety też dużo pędraków . Ale póki mi nie włażą na rabaty to je olewam. A trawnikiem się zbytnio nie przejmuję .
Nie jestem w stanie ich całkowicie wytępić a na walkę z wiatrakami szkoda mi energii. Jak robiłam rabatę i je znalazłam na niej to lałam ekologicznym P-drakolem.
Po trawniku nie leję bo bym cysternę musiała zamówić .
____________________
Aga - Górny Śląsk Mój ogrodowy pamiętnik
Magara 00:06, 01 wrz 2022


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 6594
Dorii, co za krewetki tam hodujesz???
Czy to nie są larwy chrabąszcza majowego przypadkiem?
Na zdjęciu wielkości nie widać
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Dorii 13:39, 01 wrz 2022


Dołączył: 15 sie 2018
Posty: 4341
MartaCho napisał(a)
O bleeee! Ohyda!
U nas w tym roku strasznie zachwaszczony trawnik

Mój synuś stwierdził że są słodkie

Trawnik to najchętniej bym zerwała i posiała na nowo ale w gruncie rzeczy wolę siły wykorzystać do tworzenia rabat. Jak skończę to może wtedy i na trawnik przyjdzie pora.
____________________
Ogród na wzgórzu a czasem trochę pod górkę
April 14:10, 01 wrz 2022


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 10147
Dorii napisał(a)

W tym roku nie dałam mu zakwitnąć ale mam sporo siewek z zeszłego roku, chyba wetjne tu i ówdzie w rabaty. Zobaczę jak się wkomponuje.
Mi się podoba taki na różowo kwitnący, chyba arcydzięgiel to był, albo coś innego podobnie kwitnącego. Kojarzy mi się nazwa Angelika ale może coś namieszałem. Podoba mi się nasza podpita dzika marchew ale sieje się to niemiłosiernie i chyba boję się na rabaty zaprosić. Jest u mnie na przedpłociu i sporo się napielilam żeby nie zarosła wszystkiego.


Angelika gigas to właśnie ten arcydzięgiel olbrzymi. Jest od różowego przez bordowy. Ja mam ciemny róż. Bordowy mi zanikł i chyba się nie wysiał. O marchwi też myślałam, nawet mam ze trzy sadzonki. Resztę ze strachu wypieliłam. Pewnie też dobrze Po co sobie roboty dokładać
____________________
April April podbija las Mazowsze
Dorii 14:14, 01 wrz 2022


Dołączył: 15 sie 2018
Posty: 4341
Nowa12 napisał(a)
U mnie niestety też dużo pędraków . Ale póki mi nie włażą na rabaty to je olewam. A trawnikiem się zbytnio nie przejmuję .
Nie jestem w stanie ich całkowicie wytępić a na walkę z wiatrakami szkoda mi energii. Jak robiłam rabatę i je znalazłam na niej to lałam ekologicznym P-drakolem.
Po trawniku nie leję bo bym cysternę musiała zamówić .

U mnie zawsze było ich sporo. Za każdym razem jak zrywałam darń znajdowałam ich sporą ilość. Ale żeby trawę prawie do zera wybić to tego jeszcze nie było.
Trzeba chyba będzie udać się na okoliczne łąki po wrotycz bo w tym roku mieliśmy koszmarny nalot chrabąszczy ale nie na przełomie maja i czerwca a w lipcu. Boję się co to będzie za dwa trzy lata gdy tegoroczne larwy wezmą się za wyżerkę.
Na trawnik pendrakolem to chyba majątek by wyszło.
____________________
Ogród na wzgórzu a czasem trochę pod górkę
Dorii 14:16, 01 wrz 2022


Dołączył: 15 sie 2018
Posty: 4341
Magara napisał(a)
Dorii, co za krewetki tam hodujesz???
Czy to nie są larwy chrabąszcza majowego przypadkiem?
Na zdjęciu wielkości nie widać

No właśnie na pędraki mi to wygląda i trawnik zachowuje się jak po ich zmasowanym ataku.
Wybrałam ile dałam radę. Teraz trawnik dość że wyschnięty to jeszcze przeryty.
____________________
Ogród na wzgórzu a czasem trochę pod górkę
Dorii 14:21, 01 wrz 2022


Dołączył: 15 sie 2018
Posty: 4341
April napisał(a)


Angelika gigas to właśnie ten arcydzięgiel olbrzymi. Jest od różowego przez bordowy. Ja mam ciemny róż. Bordowy mi zanikł i chyba się nie wysiał. O marchwi też myślałam, nawet mam ze trzy sadzonki. Resztę ze strachu wypieliłam. Pewnie też dobrze Po co sobie roboty dokładać

A kupowałam go jako sadzonki czy nasiona? Na zdjęciach wygląda obłędnie.
Dzika marchew trzeba by bardzo pilnować i każdy przekwitnięty kwiatostan obcinać. Inaczej masa dość trudnych do wypielenia siewek gwarantowana. U mnie ciężko się je wyrywa ale moja gleba nawet po wzbogaceniu jest bardzo zbita.
____________________
Ogród na wzgórzu a czasem trochę pod górkę
April 14:45, 01 wrz 2022


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 10147
Kupowałam sadzonki bordowego i nie przeżyły. I dostałam nasiona różowego od Ani Kwartet i wysiewałyśmy z powodzeniem. Niestety zakwitły dopiero w trzecim roku, ale bardzo się cieszę bo to właśnie teraz
____________________
April April podbija las Mazowsze
Dorii 14:47, 01 wrz 2022


Dołączył: 15 sie 2018
Posty: 4341
Rarytasiki każą na siebie czekać
____________________
Ogród na wzgórzu a czasem trochę pod górkę
Magara 00:01, 02 wrz 2022


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 6594
Jakiś czas temu (kompletnie nie potrafię określić kiedy ale chyba było to właśnie w okresie latania chrabąszczy majowych) zauważyłam u siebie dziury w tzw. trawniku. Myślałam, że ptaki dziobały ale potem doszłam do wniosku, że to właśnie larwy chrabąszcza majowego się wydostają na świat. Poodbno kilka lat się pod ziemią rozwijają Rozkopane było i trawa skołtuniona, jakieś 10 na 10 cm. Jak kopię czasem to zdarza mi się te larwy wykopywać - okropne są, wielkie i mają wielkie zęby
Wrotycz na nie pomaga? Mam zapas suszonego. Jak go stosować na trawnik?
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies