antracyt
10:10, 13 lis 2023

Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 12862
To pewnie dlatego, że tak jak ja wciąż czuje się bardzo młody 

Miałam wczoraj dokańczać kanciki, ale prognozy pogody się nie sprawdziły i całodzienna mżawka skutecznie przystopowała zapędy ogrodowe. Wyskoczyłam jedynie obchód zrobić i wymyśleć miejsce dla nowych sadzonek od Reni
Dzisiaj niezależnie od pogody czeka mnie sadzenie sryliona niezapominajek, zawilców wielkokwiatowych i chryzantemy arktycznej. Dobrze, że tym razem nic z nieba nie leci, chociaż listopadowy chłód daje już o sobie znać.
Wczorajsze przemoczone resztki resztek wstawiam. Szkoda, że jest tak zimno i w nocy przymraża, bo tyle róż nadal w pąkach...


Miałam wczoraj dokańczać kanciki, ale prognozy pogody się nie sprawdziły i całodzienna mżawka skutecznie przystopowała zapędy ogrodowe. Wyskoczyłam jedynie obchód zrobić i wymyśleć miejsce dla nowych sadzonek od Reni

Wczorajsze przemoczone resztki resztek wstawiam. Szkoda, że jest tak zimno i w nocy przymraża, bo tyle róż nadal w pąkach...



