antracyt
18:12, 02 lut 2024

Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 12862
Byłam u Ciebie 
Kleszcze są oczywiście, ale wybieram tereny spacerowe, gdzie bywa ich najmniej. Mam niedaleko 2 miejsca, przepiękne, całkiem przy rzece, ale odwiedzam je w wysokich kaloszach i bez psa. Z rudzielcem mamy inne trasy. Zastanawiałam się wielokrotnie, co wpływa na liczebność kleszczy w dwóch, na pierwszy rzut oka identycznych siedliskach. Mamy takie mini łączki zaraz koło domu. Na jednej kleszcz na kleszczu, na drugiej (po przeciwnej stronie drogi)właściwie ich nie spotykam.

Kleszcze są oczywiście, ale wybieram tereny spacerowe, gdzie bywa ich najmniej. Mam niedaleko 2 miejsca, przepiękne, całkiem przy rzece, ale odwiedzam je w wysokich kaloszach i bez psa. Z rudzielcem mamy inne trasy. Zastanawiałam się wielokrotnie, co wpływa na liczebność kleszczy w dwóch, na pierwszy rzut oka identycznych siedliskach. Mamy takie mini łączki zaraz koło domu. Na jednej kleszcz na kleszczu, na drugiej (po przeciwnej stronie drogi)właściwie ich nie spotykam.