Tess, czerwono na białym jest budowa
Na przyszły rok zaplanowane jest oświetlenie chodnika na tym odcinku
Miskanty przycięłam częściowo, 1/3 wysokości zostawiłam na później. Te ścięte elementy i tak w większości rozłaziły się już po ogrodzie. Nie pamiętam czy wstawiałam to zdjęcie, ale naprawdę to był ostatni moment.
No toż to szok! Naprawdę napisali że zrealizowali budowę!
O, to sprytne rozwiązanie. Też tak zrobię. Super, dziękuję
____________________
Pozdrawiam:) Teresa
W Gąszczu u Tess oraz
Ogród nad Rozlewiskiem
Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Pomysł zaczerpnięty od Hani Gruszki, w zeszłym roku się sprawdził
Wczoraj zrobiłyśmy z sąsiadką nalot na Juccę (nazwa dla dziewczyn z okolic Poznania). Pierwsza porcja nowych nasion nabyta chociaż wybór nie był jeszcze(już?) największy. W sklepach internetowych mam w koszykach spory zestaw kwiatowy, ale nie mogłam się powstrzymać
Jeszcze - już Pani z obsługi stwierdziła, że jak się pojawiły niektóre chodliwe odmiany kwiatów, to nasiona zniknęły w ciągu 2 dni.
Z warzyw za dużo nie potrzebuję. Zrobiłam przegląd domowych zapasów nasion i zrobiłam sobie listę braków. Nie znalazłam buraka liściowego, musztardowca i fenkuła, ale za to wpadła mi w oko kolejna odmiana bazylii(uwielbiam wszystkie, wysiewam każdą jaką znajdę) i cykoria liściowa
Bazylia i pomidory to super duet Moją mam w donicach przed szklarnią. Zjadam ją w ilościach hurtowych, a jak zakwita to trafia do bukietów Ciekawa jestem smaku tej tajskiej.
Wpadłam na chwilę do Obi w poszukiwaniu brakujących nasion i przy okazji natknęłam się na nową dostawę ciemierników. Wielokolorowe maluchy(nie takie właściwie małe) w doniczkach śr.12cm były za 27zł, duże w donicach śr.21cm za 79zł. Te duże to raczej drogie, maluchy nie wiem, nie orientuję się w ich cenach, ale ładne były Do mnie jednak uśmiechały się szachownice. Ostatecznie nie kupiłam, ale kusiły bardzo.
Tajska ma taką anyżkową nutkę. Jest bardzo aromatyczna. U mnie sprawdza się jako dodatek do ryżu, smażonych w woku warzyw, posypka do zapiekanych z mozarellą bakłażanów. Przed zimą oberwałam listki, drobno pokroiłam, wsadziłam do woreczków i wsadziłam do zamrażalnika. Zachowała wszystkie swoje właściwości.
Listki nie są tak błyszczące jak u zwykłej bazylii.
W tym sezonie poszłam na całość i wszystkie trawy ścinam od razu na jeżyka.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz