Chyba szwedzki rośnie naprzeciwko mojej furtki. Na pewno zasadowej ziemi to on tam nie ma, bo to raczej nie u nas. I nikt tu nie dba o odpowiednie pH

Jako drzewo dość duże. Ładne, ale szału nie robi, rozłożyste. Ptaki je oblegają dla owoców. Jak się uda, to jutro zrobię mu jakieś zdjęcia, choć wiele już na nich nie będzie widać... ale pokrój na pewno.
Ale równie dobrze może to być mączny, a liści już chyba nie zobaczę na nim.