Dzisiejsza ilość słońca i stopni na plusie przypominała wiosnę
Zaliczyłam dwugodzinny spacer i nadal nie chciało mi się do domu wracać. Posadziłam mikołajkowy prezent - Tilia insularis
Wyznaczyłam sobie kolejną pracę na przyszły sezon.
Reszta różanki dostała ramy
Jeszcze tylko mężaty musi przenieść suszarkę na nowe miejsce.
Kilka ruchów palcem po ekranie i nawet patyczkowe drzewa nabrały masy
Na przyszły sezon przewiduję jeszcze ogarnięcie cienistej, obsadzenie do końca hamakowej i zrobienie kamiennej nawierzchni w okolicach kompostownika i szklarni. No i oczywiście kącik wypoczynkowy dla nieletnich
Tylko tyle i aż tyle.