Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Zieleń, drewno i antracyt

Pokaż wątki Pokaż posty

Zieleń, drewno i antracyt

Kokesz 17:04, 19 lis 2022


Dołączył: 20 paź 2015
Posty: 6690
Ja też bardzo dziękuję za przemiłe towarzystwo i pogaduchy
Mam nadzieję na kolejne spotkanka w miłym gronie
Sylwia niestety nie dotarła
____________________
Renata Osiedlowy ogródek
Agatorek 18:30, 19 lis 2022


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 13218
antracyt napisał(a)
Dziewczyny, super się było z Wami zobaczyć
Żałuję, że niektórym pkp pokrzyżowało plany (no chyba, że Sylwia dotarła już po moim wyjściu).
Łucjo, mam nadzieję, że z Tobą również uda się następnym razem.

Planowałam naciąć (po powrocie do domu) gałązek tui na nowy wianek, ale zaskoczył mnie pierwszy śnieg



Taki też ładnie wygląda
____________________
Agnieszka ***** Ogród z zegarem ***** Pura vida Kostaryka ***** Hawaje
Gruszka_na_w... 21:20, 19 lis 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22024
Magara napisał(a)
Zuza, Ty to na czasie jesteś
Dostałam dziś listopadowo/grudniowy numer GW - jest artykuł o różanych owocach


Przeczytałam ten artykuł o różanych owocach, ale bardzo zaskoczyła mnie w nim informacja, że w Wlk. Brytanii zabroniono sadzenia różnych odmian rosy rugosy w ogrodach właśnie ze względu na owoce, a dokładniej intensywność rozmnażania przez nasiona. Widać ptaki zjadały owoce, a nasionka porzucały gdzie popadnie.

Fajnie wygląda ten oprószony śniegiem wianuszek.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
KZ_Asia 21:20, 19 lis 2022


Dołączył: 28 paź 2021
Posty: 159
Miło było się ponownie spotkać do następnego razu
____________________
Asia Kiedyś będzie pięknie i u mnie - od nowa
antracyt 14:21, 20 lis 2022


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 11650
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Przeczytałam ten artykuł o różanych owocach, ale bardzo zaskoczyła mnie w nim informacja, że w Wlk. Brytanii zabroniono sadzenia różnych odmian rosy rugosy w ogrodach właśnie ze względu na owoce, a dokładniej intensywność rozmnażania przez nasiona. Widać ptaki zjadały owoce, a nasionka porzucały gdzie popadnie.

Fajnie wygląda ten oprószony śniegiem wianuszek.

Oglądałam dzisiaj program o gatunkach inwazyjnych w Polsce i tu również wspomniano o rugosach. Ciekawe jak to się ma w przypadku innych róż zawiązujących duże ilości owoców.
____________________
Zuzanna Zieleń, drewno i antracyt , Ogród wakacyjny
Basieksp 14:55, 20 lis 2022


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 10247
A moja dzika róża, jest jakaś inna, niby rugosa, sama nie wiem co to jest, ma półpełne kwiaty, ale owoców nie zawiązuje.
____________________
Basiek *** Ogród Basi i Romka *** Wizytówka
antracyt 15:12, 20 lis 2022


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 11650
W takim razie Twoja róża wpisuje się w dobry trend zachowania rodzimych gatunków i odmian
Zastanawiam się czy podobnie jak w Wielkiej Brytanii u nas też z czasem wprowadzą zakaz sadzenia rugosy i jak się do tego mają pasy różane w terenach nadmorskich. No i co z wszystkimi mieszańcami rosa canina, czytałam że w jej przypadku bardzo łatwo o tworzenie krzyżówek.
Wcześniej nie zawracałam sobie tym głowy.
____________________
Zuzanna Zieleń, drewno i antracyt , Ogród wakacyjny
Helen 17:27, 20 lis 2022


Dołączył: 03 mar 2019
Posty: 8300
Dziewczyny, jakaś relacja z Gardenii? Macie zdjęcia?
____________________
Helen - Hortensjowo
Rojodziejowa 18:05, 20 lis 2022


Dołączył: 28 sie 2015
Posty: 8463
Przyszłam pytać o to samo coś Was rzuciło na kolana
____________________
Asia Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną (małopolskie, okolice Brzeska)
sylwik69 18:12, 20 lis 2022


Dołączył: 09 lip 2016
Posty: 3423
Kokesz napisał(a)
Ja też bardzo dziękuję za przemiłe towarzystwo i pogaduchy
Mam nadzieję na kolejne spotkanka w miłym gronie
Sylwia niestety nie dotarła


Bardzo żałuję,bo niewiele jest takich okazji aby się z Wami spotkać zabrałam ze sobą koleżankę,aby pokazać Gardenię i aby zaszczepić w niej bakcyla tej ogrodniczej imprezy...ale niestety podróż PKP okazała się totalną porażką i pech towarzyszył nam w obie strony. Wszystko było pięknie zaplanowane i spotkanie w kawiarni także,niestety 2 godz.spóżnienia były już nie odrobienia.Bardzo mi przykro... pozdrawiam Was dziewczyny serdecznie!!
____________________
Sylwia Mój-ogród-moja-pasja-kobieta-szczęśliwa
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies