No ładnie, wiosennie Ooo mi ta leszczyna też się podoba, a liście jakie ma ? Też bordowe, chodzi za mną tak od czasu do czasu leszczyna z bordowymi lisćmi, prawie o niej zapomniałam, ale jak piszesz, że tak ładnie kwitnie dodatkowo, znasz jej nazwę?
Basiu, bardzo lubię jej liście. Nie są jednolite, w większości bordowo-śliwkowe, ale część ma domieszkę ciemnej zieleni. Zobacz zdjęcia z maja i końca października
Jeżeli chodzi o odmianę, to podejrzewam, Syrenę.
Lepiej, żeby jeszcze spały, ale nic nie poradzimy. Trochę się boję lutego, podejrzewam, że wtedy najmocniej się ochłodzi. Może rośliny przystopują, kiedy poczują nadchodzące teraz ochłodzenie. U mnie prognozowane są noce z niewielkim przymrozkiem i śnieg.
Przepiękny :-D
Chcę posadzić u siebie na tle świerków trzy oczary. Myślę o Diane ale oglądając twojego znów zaczynam się zastanawiać czy o tej porze roku żółty albo ogniście pomarańczowy nie byłby lepszym wyborem. Czy Diane będzie widoczny i tak efektowny jak ten twój, szczególnie z daleka, patrząc przez okno na przykład.
Miło mi, że pamiętałaś i czasem pomyślałaś
U mnie cosik się tam zmieniło, ale praktycznie tylko tamten sezon roboty ogrodowe szły do przodu. Wcześniejszy zupełnie poszedł na straty. Za to w tym roku jak ruszę z kopyta Jakieś zdjęcia wkleję później.
____________________
Kasia - Mały podmiejski...lubię grzebać w ziemi i wyrywać chwasty
Wiesz co, ten mój tylko w odpowiednim podświetleniu robi się taki ognisty(kiedy słońce pada na niego lekko z tyłu). Poza tym wygląda mniej wyraziście, ale moim zdaniem ładnie. Diane na żywo nie widziałam. Fajnie by było, gdybyś mogła je sobie obejrzeć w szkółce lub arboretum przed zakupem. Teraz jest dobry moment